Konflikt Disneya ze Scarlett Johansson. „Gdy zmienia się konsensus rynkowy, tarcia są nieuniknione”
Koncern Disney zerwał współpracę ze Scarlett Johansson po tym, jak aktorka pozwała koncern za równoległą dystrybucję „Czarnej wdowy” w kinach i serwisach VoD. - Do tej pory było wiadomo, kto, kiedy i na czym zarabia. Gdy zmienia się konsensus rynkowy, takie tarcia są nieuniknione - ocenia Michał Kozicki.
Dołącz do dyskusji: Konflikt Disneya ze Scarlett Johansson. „Gdy zmienia się konsensus rynkowy, tarcia są nieuniknione”
Zauważyłby Disney - zyski byłyby znacząco niższe.
Wielkie nazwiska zatrudnia się właśnie dlatego, że przyciągają widza.
Nie ma za co!
w dłuższy perspektywie zysk byłby większy bo koszty niższe, a te filmy to cegiełki. Masz oglądać wszystkie, a nie jeden. Rozruch byłby po prostu wolniejszy, ale koszty także zdecydowanie niższe.