KRRiT tłumaczy opóźnienia w DAB+ pandemią
W tym roku - wedle zapowiedzi Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji - miało ruszyć postępowanie na ogólnopolski radiowy multipleks cyfrowy DAB+. - Rok 2020 nie był sprzyjający dla rozwoju radiofonii cyfrowej DAB+ z powodu między innymi ograniczeń związanych z pandemią Covid-19 - tłumaczy nam Teresa Brykczyńska, rzeczniczka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Na razie zaplanowano jedynie konkurs na multipleks lokalny - w Poznaniu i Rzeszowie.
Dołącz do dyskusji: KRRiT tłumaczy opóźnienia w DAB+ pandemią
Już władze nasze kochane zadbają, by stacje stworzone przez wyrzuconych z Trójki NIE DOSTAŁY koncesji na nadawanie naziemne - czy to cyfrowo czy analogowo.
Radio 357 i RNŚ musiałoby wtedy podporządkować się regulacjom koncesyjnym, czyli grać określony procent piosenek w j. polskim ("Son of the blue sky" Wilków nie spełnia tego wymogu, ale już cover "Every Breath You Take" Stinga w wykonaniu Grzegorza Markowskiego jest w j. polskim i spełnia zapis o polskiej muzyce). Wojciech Mann kompletnie nie gra w j. polskim, więc jego audycja musiałaby wylecieć z ramówki. Do tego radio nadające w eterze musi przestrzegać zapisu koncesyjnego poruszanych tematów na antenie i musi poddać się nieustannemu monitoringowi oraz oceny przez KRRiTV. Wystarczy kogoś obrazić na antenie lub zaprosić kontrowersyjnego gościa i już koncesja zagrożona. A tak bez kontroli KRRiTV mogą grać w sieci co chcą.