Kuba Strzyczkowski o Radiu 357: kryzys to znakomity czas na start rozgłośni
- Proszę nie odmawiać nikomu działań, które jak w tym przypadku, są oparte na ryzyku. Rynek to zweryfikuje. Za dwa-trzy lata zobaczymy czy wszyscy przeżyją, kto będzie w jakiej kondycji, jak będzie oceniany. Dziś się tym nie przejmuję - mówi w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Kuba Strzyczkowski, który będzie wiceprezesem spółki powołującej internetowe Radio 357.
Dołącz do dyskusji: Kuba Strzyczkowski o Radiu 357: kryzys to znakomity czas na start rozgłośni
33 lata to jeszcze młodość? Połowa moich znajomych wychowała się na Trójce i zrzucała się na RNŚ. Po prostu nie znasz i nie rozumiesz trójkowej społeczności.
Odwrotnie - to publiczne radio za prywatne pieniądze. Prywatne za publiczne to jest TVP.
Mówić czy nie mówić można różne rzeczy. Jeśli jednak wchodzisz do szamba to nie ma cudów - wyjdziesz z niego cuchnący na własne życzenie, bo wiesz, że tam śmierdzi.