SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Sylwester Wardęga z rekordową transmisją na YouTubie. Zapowiada, że ujawni gwałciciela

W środę wieczorem youtubową transmisję na żywo Sylwestra Wardęgi na temat afery seksualnej w szczytowym momencie oglądało 426 tys. internautów. Wardęga zapowiedział, że ujawni kolejny przypadek nadużycia seksualnego popełnionego przez influencera. - Nie spodziewałem się, że w puszce pandory znajdziemy gwałty - skomentował.

Dołącz do dyskusji: Sylwester Wardęga z rekordową transmisją na YouTubie. Zapowiada, że ujawni gwałciciela

9 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
wist
A to nie jest tak, że jak się wie o popełnieniu przestępstwa, to się informuje organy ścigania a nie widzów?
odpowiedź
User
nmh
sylwuś to prawdziwy bohater:

- najpierw zarabiał na fame mma ciężki hajs swoimi "walkami"
- potem zarabiał na fame mma ciężki hajs jako prowadzący ten patologiczny cyrk
- na koniec nagrał filmik i tym, co dzieje w środowisku z którego czerpał ogromne profity

Na pewno nic nie wiedział, nic nie widział na własne oczy i w ogóle był, jak ta przysłowiowa sąsiadka, która nie słyszy krzyków dziecka katowanego za ścianą. A teraz nagle zrobił "dziennikarskie śledztwo" i ujawnia prawdę czesząc przy tym kolejny hajs i jeszcze robi z siebie ofiarę, "bo mu grożą". Taki cwany gapa ten sylwuś.

No ale czego się spodziewać po gościu, którego cała "kariera" medialna zaczeła się od zrzynania jeden do jednego tego, co robił Remi Gaillard w czasach, gdy sylwuś wyciskał pryszcze przed lustrem i zastanawiał się, jak być sławnym. Brawo sylwuś! Jestes sławny ja ktwoi patokoledzy z fame! Nawet nic nie musisz robić, ty po prostu komentujesz, co robią inni.
odpowiedź
User
f
sylwuś to prawdziwy bohater:

- najpierw zarabiał na fame mma ciężki hajs swoimi "walkami"
- potem zarabiał na fame mma ciężki hajs jako prowadzący ten patologiczny cyrk
- na koniec nagrał filmik i tym, co dzieje w środowisku z którego czerpał ogromne profity

Na pewno nic nie wiedział, nic nie widział na własne oczy i w ogóle był, jak ta przysłowiowa sąsiadka, która nie słyszy krzyków dziecka katowanego za ścianą. A teraz nagle zrobił "dziennikarskie śledztwo" i ujawnia prawdę czesząc przy tym kolejny hajs i jeszcze robi z siebie ofiarę, "bo mu grożą". Taki cwany gapa ten sylwuś.

No ale czego się spodziewać po gościu, którego cała "kariera" medialna zaczeła się od zrzynania jeden do jednego tego, co robił Remi Gaillard w czasach, gdy sylwuś wyciskał pryszcze przed lustrem i zastanawiał się, jak być sławnym. Brawo sylwuś! Jestes sławny ja ktwoi patokoledzy z fame! Nawet nic nie musisz robić, ty po prostu komentujesz, co robią inni.
poprawka jedna nie walkami tylko waŁkami. reszta w 100% w punkt.
odpowiedź