Nowy prezes Polskiego Radia z przeszłością radiową i polityczną. "Bezkompromisowy"

Równocześnie z przywracaniem normalności, zrobić audyt w PR, rzetelnie, na spokojnie. Gołym uchem słychać w jak tragicznej kondycji jest aktualnie radio. Jedynka cień anteny, Dwójka nuda i nepotyzm, Trójka zdewastowana pieśniami biesiadnymi, zwulgaryzowana i z trzema na krzyż dziennikarzami, Czwórki nie ma, PR24 zatoksycznione propagandą, Radio dzieciom z piosenkami pijackimi, Agencja Muzyczna ruina z przekrętami w przetargach, Agencja Reklamowa, nie było za dużo chętnych, poza tym pani prezes robiła czarny pijar - setki artykułów nr "sukcesów menadżerskich". Radio kierowców z ciężkimi milionami i 17 słuchaczami. Na pikniku było więcej polityków i prezenterów niż słuchaczy. Do tego zniszczone regiony. Polskie Radio kiedyś duma, aktualnie ruina. 55 mln strat w tym roku to pestka. Najgorsze, że ściągając gwiazdy typu Ciechanski do Trójki, zrobili z radia kloakę.

Prezes? W świetle prawa, to uzurpator. I takim przejdzie do historii. Zwykły najemnik polityczny. Do końca życia może stawać na głowię, a zostanie tym który przewodził puczowi. Smutne

Z punktu prawa Czabanski również jest uzurpatorem😁