PMPG chce przeprosin od współpracownika NaTemat.pl za okładki „Wprost” i „Do Rzeczy”

Latkowski + Lisiecki = LOL.

PMPG powinien temu blogerowi jeszcze dopłacić za darmową promocję. A Machała zaparówkował się już do końca życia! Natomiast Lisiecki powinien zacząć płacić dziennikarzom, a nie prawnikom, bo obcinając honoraria lub nie płacąc ich wcale i trzeba wydawcę listami wywającymi do zapłaty ponaglać, to żaden tytuł jeszcze swojej potęgi nie zbudował. Patrząc na spadki Rzeczpospolitej i Przekroju wpychając ludziom gazetowe parówki i chcąc za nie zapłaty, lud przenosi się tam, gdzie może też ma parówki, ale przynajmniej za darmochę.

Żart czy jak? Okładki leżały niezabezpieczone na serwerach egazety.pl, więc to chyba do tej firmy wypadałoby mieć pretensje. Lisiecki robi z siebie kompletnego głupka.