Nerwowo w Radiu Rzeszów. Dziennikarze zbuntowali się, bo wróciły stare porządki

101 artykuł tej samej dziwnej treści.
Jest jakiś skutek ? Chyba nie...

Kobity do sądu a nie róbcie z siebie pośmiewisko.

Mało zorientowany w temacie wiedział, że żadne komisje wewnętrzne nic nie dadzą, kadrowa czy inny pracownik postawi się E. L ?

A to jest ciekawe ,że wszyscy boją się tej E.L , kobiecina jak wszystkie w wieku emerytalnym ,lubi sobie przeklnąć ( też nic nadzwyczajnego ) , ale jednak jakąś moc ma ?

sztukę manipulacji ludźmi opanowała do perfekcji...

szefowa związku?

Oj tak, ta to na pewno

Śledzę artykuły o Polskim Radiu Rzeszów od czerwca ubiegłego roku. Jako koneser tej rozgłośni i widz, słuchacz wspaniałych koncertów, recitali a także teatru radiowego, ciężko mi było uwierzyć, że tak nieprzyzwoite sprawy toczą wśród takiego grona.
Z przykrością czytam te nagonki na Panią Redaktor Elżbietę Lewicką. Jako starszy Pan, miałem przyjemność rozkoszować się wiedzą muzyczną Pani Redaktor. Szczera, pewna siebie z tak zwanym pazurem.
Nie śmiem, ale jeśli Pani Redaktor kiedyś odczyta ten komentarz, proszę chociaż o odesłanie uśmiechu.
Kłaniam się nisko.

Również śledzę i jestem w szoku, że to sami dziennikarze tworzą taką atmosferę. Panie Jakubie życzę powodzenia! Proszę nie zgasić w ludziach tej pięknej pasji, jaką jest dziennikarstwo. Wszędzie potrzebne są zmiany, ale z wszystkich artykułów, które czytam wynika jedno: eliminacja ludzi. Włos jeży się głowie do czego zdolne są tam niektóre osoby. Słyszę na antenie czyste głosy i uśmiech. Trzymajcie się kochani. Słucham i będę słuchać, a kawa najlepiej smakuje właśnie z radiowego kubka.