Reklamy wideo najczęściej blokowane przez internautów w Niemczech, Austrii i Kanadzie. Polska w czołówce

Umieszczając coś publicznie w internecie nie jesteś mi nic winien jako użytkownikowi, tak samo jak ja jako użytkownik nie jestem winien tobie. Taka prosta zasada a tylu webmasterów, blogerów, itd. tego nie rozumie, myśląc że coś im się należy i że użytkownik coś powinien na ich stronie.

I zaczyna się zmuszanie do oglądania reklam - dźwięk, popupy, wymyślne guziki które trzeba kliknąć aby zatrzymać reklamę lub odwrotnie klikanie których ją wyświetla, wykrywanie adblocka skryptami i obrażenie użytkowników, itd. - asortyment jest spory.

Prosty przykład - legalny portal z serialami z popularnej polskiej stacji TV wymyślił sobie nie tylko że będzie emitował reklamy przed video i w trakcie(ok niech będzie, jest tak jak w TV) ale że okno a raczej zakładka z video musi być aktywna - czyli nie możesz sobie coś innego klikać czy to w przeglądarce czy na komputerze. To tak jak by nie wolno było przełączyć kanału w TV póki nie obejrzysz reklamy. Dobrze że łaskawie można wyciszyć, choć proponuję i to wyłączyć co będzie taki złodziejski użyszkodnik wyciszał.

Jako że wpadłem obejrzeć coś jednorazowo, nawet nie dla siebie to wkurzony olałem sprawę. Ale jako regularny użytkownik? Rozumiem że używając kija zachęci się mnie oglądania reklam czy kupna abonamentu. A potem się płacze na Adblocka czy inne wtyczki/skrypty umożliwiające dostęp do treści. Jak się sieje to się zbiera.

gdyby reklamy były odpowiednio targetowane (a przecież mogą być i to bardzo precyzyjnie), były ciekawe, miały dobrą kreację, to użytkownicy nie robiliby tu specjalnych problemów. A tak masa niepotrzebnych reklam, mało ciekawych, przaśnych i efekty są jakie są.