Po awanturze w studiu „Sprawy dla reportera” wywołanej przez prezesa Dzielnego Taty program nagrano bez niego

Rozumiem ze rodzice sie nie potrafia dogadac ale to co robie ten Pan MIchał jest to zalosne . I nie dziwie sie ze nie ma on kontaktu z dzieckiem . Bo to wariat totalny. Przez takiego...ba.....niestety najbiedniejsze sa tylko dzieci .A on przez taki cyrk okaże sie ze bedzie stratowal do sejmu. Jezeli ludzie nie potrafia sie dogadac to beda takie sytuacje . Biedne dzieci ze maja glupich rodzicow. A stowarzyszenie tego czlowieka dla mnie jest smieszne . Sady w Polsce tez powinny bardziej dzialac i ogarniac tych ludzi. A swoja drogą powinni wam dzieci zabrac do domu dziecka!!! Jest to znencanie psychiczne nad tymi dziecmi przez to ze dwoje drosolych ludzi nie potrafi sie dogadac.

Tak działa najeźdźca najpierw doprowadza naród do upadku, biedy a potem go ośmiesza, Brawo dla taty, kto jeszcze wierzył w telewizje to niech wie, że to co mu się od niej należy ogranicza się tylko do płacenia abonamentu, a to co robią z jego kasą niech go nie obchodzi.

Tak działa najeźdźca najpierw doprowadza naród do upadku, biedy a potem go ośmiesza, Brawo dla taty, kto jeszcze wierzył w telewizje to niech wie, że to co mu się od niej należy ogranicza się tylko do płacenia abonamentu, a to co robią z jego kasą niech go nie obchodzi.