Dziennikarze o sprawie Kamila Durczoka: wina jest bezsporna, ale czy warto szydzić z jego upadku?
Dziennikarz telewizyjny Kamil Durczok, który w piątek pod wpływem alkoholu spowodował kolizję na autostradzie, w niedzielę po przesłuchaniu usłyszał zarzuty prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości i spowodowania niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Prokuratura złożyła do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie. - On już kilka razy upadał i ma w tym wprawę. Zobaczymy, czy w tym przypadku pójdzie mu gładko - komentuje dla Wirtualnemedia.pl Karolina Korwin-Piotrowska. A Jerzy Wójcik z „Gazety Wyborczej” mówi: - Wszyscy jesteśmy równi wobec prawa, trzeba to stosować.
Dołącz do dyskusji: Dziennikarze o sprawie Kamila Durczoka: wina jest bezsporna, ale czy warto szydzić z jego upadku?
Ponure jest, że gdyby nie wypadek, pewnie dalej by tak jeździł.
I to nie jest wyjątkowy przypadek.
Codziennie dojeżdżam rowerem do roboty i codziennie widzę na poboczu nowe "małpki".
A pieszego to ja tam widzę dwa-trzy razy w tygodniu, za to samochodów pełno.
Nietrudno zgadnąć kto opróżnia te buteleczki.