Czubaszek i Nergal wycofani ze świątecznej kampanii Empiku? „To zaplanowana wymiana plakatów”

Informację o zniknięciu z salonów w Kielcach, Lublinie i Poznaniu plakatów z Marią Czubaszek i Nergalem podał portal Parezja.pl. Materiały te są elementem świątecznej odsłony kampanii „Empik każdego inspiruje inaczej”, która trwa od listopada (zobacz szczegóły). - W miejscu, gdzie jeszcze kilka dni temu wisiały plakaty z Czubaszek i Darskim, dziś wiszą plakaty z Kwiatkowskim i Pazurą. Znowu obszedłem cały sklep i znowu upewniłem się, że po poprzednich „bohaterach” ani śladu - pisze autor publikacji w Parezja.pl.

Empik zaprzecza, że sieć wycofała się ze świątecznej akcji z udziałem Czubaszek i Nergala. Monika Marianowicz, rzecznik prasowa Empiku, tłumaczy portalowi Wirtualnemedia.pl, że kampania w poszczególnych kanałach komunikacji (telewizja, prasa, materiały POS w salonach) miała przebiegać z różnym natężeniem. - Jeszcze przed startem kampanii określiliśmy terminy ekspozycji materiałów z udziałem poszczególnych bohaterów. Część z nich jest pokazywana z większą intensywnością (częściej i na szerszą skalę), część - w mniejszym zakresie - mówi Marianowicz.

Internauci wcześniej poznali zwycięzcę „MasterChefa”. „Nie ma dowodu, że to wina pracowników Empiku”

Rzecznik prasowa przyznaje, że w ostatnich dniach około połowa plakatów zniknęła z salonów, ale były to klasyczne plakaty zawierające hasła reklamowe. Usunięto je - jak informuje Marianowicz - żeby zrobić miejsce na nowe materiały promocyjne, w tym przygotowane bezpośrednio przez wydawców, które komunikują konkretne produkty i premiery. - Mamy bardzo dużo ofert cenowych, o których chcemy poinformować klientów - dodaje rzeczniczka Empiku.

Choć kampania będzie kontynuowana to prawdą jest, że spoty z Marią Czubaszek i Adamem Darskim nie pojawią się już w telewizji. Widzowie mogą za to oglądać reklamy z udziałem Dawida Kwiatkowskiego i Cezarego Pazury. Empik tłumaczy to różnym nasileniem emisji spotów z poszczególnymi bohaterami. - Takich okresów zaplanowano kilka począwszy od 5 listopada - startu kampanii - do Świąt - wyjaśnia Monika Marianowicz. Reklamy z Nergalem można było oglądać w telewizji w listopadzie, z kolei emisja reklam z Marią Czubaszek dopiero co się zakończyła.

Wybór Czubaszek i Nergala jako twarzy świątecznej kampanii został mocno skrytykowany przez prawicowe media. - Sięgnięcie po wizerunek Marii Czubaszek, która wszem i wobec opowiada o tym, jak to miło i przyjemnie jest abortować swoje dzieci oraz twarz Nergala, który niejednokrotnie w swojej twórczości i wypowiedziach pluł na Kościół, wygląda na małą (?) prowokację - komentowała Fronda.pl (więcej na ten temat).

Sama Czubaszek dwa tygodnie temu w rozmowie z tygodnikiem „Wprost” potwierdziła, że praktycznie nie obchodzi Bożego Narodzenia, przy okazji krytykując sympatię dla Kościoła wyrażaną przez Cezarego Pazurę.

Na Facebooku zaraz po starcie akcji powstał fanpage „Świątecznych zakupów nie robię w Empiku”, który skupił ponad 40 tys. użytkowników . - Chciałabym wskazać, że nazywanie toczącej się dyskusji „bojkotem” jest dalece przesadzone i nieproporcjonalne do stanu faktycznego. Póki co można określić to zjawisko jako  „pojawiające się głosy niezadowolenia” - tłumaczyła Marianowicz. Ostatecznie anty fanpage został usunięty przez administratorów Facebooka na wniosek Empiku, ponieważ - jak uzasadniano - „zawierał obraźliwe, znieważające, wprowadzające w błąd i niezgodne z prawdą informacje, naruszające dobra osobiste i prawa do znaku towarowego”. - Empik jest orędownikiem wolności słowa, dopóki wszystko odbywa się legalnie, w poszanowaniu prawa - dodaje rzecznik prasowa sieci.

Świąteczna odsłona kampanii „Empik każdego inspiruje inaczej” potrwa do Bożego Narodzenia. Akcja jest prowadzona w telewizji, kinach, radiu oraz na outdoorze. Strategię i kreację kampanii przygotowała agencja Change Integrated, spoty wyprodukował dom produkcyjny Play Production, a za planowanie i zakup mediów odpowiada dom mediowy Lowe Media.

Przypomnijmy, że we wrześniu br. środowiska liberalne zachęcały do bojkotowania piwa Ciechan, po tym jak jego producent Marek Jakubiak ostro skrytykował starania homoseksualistów o prawa do adopcji dzieci i poparcie dla tego wyrażone przez Dariusza Michalczewskiego (przeczytaj więcej na ten temat). W odpowiedzi środowiska konserwatywne zadeklarowały poparcie dla Jakubiaka i jego piwa - i ta inicjatywa zdobyła w internecie więcej zwolenników niż bojkot. Natomiast Marek Jakubiak domaga się przeprosin i odszkodowania od Instytutu Reportażu za zorganizowanie happeningu z wylewaniem Ciechana (więcej o tym).