SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Dziennikarz „Gazety Finansowej” opisuje próbę werbunku przez oficera SKW

Dziennikarz „Gazety Finansowej” Łukasz Pawelski opisał spotkania z oficerem Służby Kontrwywiadu Wojskowego (SKW), podczas których funkcjonariusz - pod groźbą więzienia - próbował zwerbować go do współpracy i podrzucał tematy, m.in. o prezes Sądu Okręgowego w Warszawie. - Należy przypuszczać, że stanowisko MON i SKW będzie wydane - tłumaczy Wirtualnemedia.pl biuro prasowe Ministerstwa Obrony Narodowej.

W artykule pt. „Przychodzi SKW do „Gazety Finansowej””, opublikowanym w czwartek na portalu Gf24.pl, Pawelski przedstawia spotkanie z czerwca br. w siedzibie Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego (GIF) w Warszawie. Według jego relacji, w spotkaniu miał brać udział m.in. oficer Służby Kontrwywiadu Wojskowego oraz szef GIF-u Zbigniew Niewójt.

Oficer zlecił wtedy dziennikarzowi robienie notatek: „Spróbuj to zwodować w „Finansowej”. Tylko chcę zobaczyć tekst przed publikacją”. „Gazeta Finansowa” ujawnia, że w siedzibie GIF-u rozmawiano m.in. o byłym wiceministrze zdrowia w rządzie PiS Krzysztofie Łandzie - „ile otrzymał od koncernów farmaceutycznych za wykonywanie swoich „usług” będąc wiceministrem zdrowia”. - Pada kwota 60 milionów - opisuje Łukasz Pawelski.

Według „Finansowej”, oficer SKW spotykał się jeszcze z jej dziennikarzem co najmniej dwukrotnie, a podczas tych spotkań przekazywał mu materiały do publikacji dziennikarskiej o prezes Sądu Okręgowego w Warszawie Małgorzacie Kluziak, naciskając na napisanie artykułu, który będzie stawiał ją w negatywnym świetle. Pawelski twierdzi, że odbywało się to pod groźbą kary więzienia. Miał też otrzymywać od oficera dokumenty dotyczące m.in. toczących się postępowań sądowych, które świadczą o „układach sędziowsko-prokuratorskich” oraz dokumenty o sprawie prokuratora z Łodzi, który miał spotykać się z prostytutkami. Dziennikarz dostał też polecenie, aby nie zdradzał swoich sympatii politycznych.

- Szef MON Antoni Macierewicz był stroną w kilku postępowaniach przed tym właśnie sądem (SO w Warszawie - red.). Gnębienie Prezes Sądu nie tylko wpisuje się w obowiązującą linię polityczną, może też być formą wykazania się młodego oficera. Nadawany temat mógł być też przejawem prywaty dla kogoś z otoczenia oficera - pisze Łukasz Pawelski.

O próbie werbunku dziennikarz „GF” poinformował SKW oraz nadzorujące je Ministerstwo Obrony Narodowej. - Nie wiem czy werbowano mnie dlatego, że jestem dziennikarzem, czy dlatego, że jako aplikant adwokacki starałem się o pracę w kancelarii Romana Giertycha. Podczas innych rozmów sugerowano mi, żebym pomyślał nad rozwojem swojej prawniczej kariery. Najpewniej chodziło o to, żebym, jako pracownik kancelarii byłego wicepremiera pracował jednocześnie dla SKW, aby inwigilować jednego z liderów opozycji - opisuje Pawelski.

Biuro prasowe Ministerstwa Obrony Narodowej przekazało portalowi Wirtualnemedia.pl, że kierownictwa MON i SKW zostały poinformowane o publikacji „GF” i zarzutach o próbie werbunku dziennikarza w niej zawartych. Na chwilę obecną nie ma komentarza resortu. - Należy przypuszczać, że stanowisko MON i SKW będzie wydane, na razie jednak jest to na etapie rozważań - usłyszeliśmy w oddziale mediów Ministerstwa Obrony Narodowej, który obsługuje także SKW.

Rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego zaprzecza, że w siedzibie urzędu odbyło się opisywane przez Gf24.pl spotkanie werbunkowe z dziennikarzem. - Szef GIF nie pamięta żadnego spotkania z dziennikarzem „Gazety Finansowej”, z całą pewnością nie spotykał się z Łukaszem Pawelskim. Ja jako rzecznik też o takim spotkaniu nic nie wiem - tłumaczy portalowi Wirtualnemedia.pl Paweł Trzciński.

Warto dodać, że wiceminister zdrowia Krzysztof Łanda w kwietniu br. podał się do dymisji, oficjalnie z powodów osobistych. Ale „Gazeta Wyborcza” informowała wówczas, że prawdziwym powodem odejścia z MZ był spór kompetencyjny z Izabelą Obarską, dyrektorką departamentu polityki lekowej w Ministerstwie Zdrowia, która w zeszłym roku napisała donos na wiceministra. Posądziła go o nadmierne kontakty z wybranymi firmami farmaceutycznymi (przed objęciem funkcji wiceministra Łanda był prezesem fundacji WHC, która utrzymywała się z pieniędzy koncernów farmaceutycznych). Minister Konstanty Radziwiłł pozbawił wtedy swojego zastępcę części kompetencji - stracił on uprawnienia do negocjacji z firmami farmaceutycznymi i decyzji, jaki lek ma być refundowany, a jaki nie.

Łukasz Pawelski od czerwca ub.r. jest redaktorem naczelnym portalu Kulisy24.com, którego pierwotnym właścicielem i redaktorem naczelnym był Sylwester Latkowski.

Dołącz do dyskusji: Dziennikarz „Gazety Finansowej” opisuje próbę werbunku przez oficera SKW

16 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
sam
mitomani z gazetki finansowej
odpowiedź
User
fake news
Bzdura, która się kupy nie trzyma. Dziennikarzyna naoglądał się bonda. Dobra reklama do GF i tyle
odpowiedź
User
pelikany
Smierdzi to fejkiem. Nie łykneły tego tvn, polsat, wyborcza.
odpowiedź