SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Dziennikarze „Faktów i Mitów” odeszli do nowego pisma „Tygodnik Faktycznie”, potwierdzają zarzuty wobec Romana K.

Na rynku debiutuje „Tygodnik Faktycznie”, założony i tworzony głównie przez dziennikarzy związanych poprzednio z tygodnikiem „Fakty i Mity”. Tłumaczą oni, że odeszli, ponieważ ustalili, że część zarzutów stawianych szefowi „Faktów i Mitów” Romanowi K. przez prokuraturę jest prawdziwa. - Mieliśmy świadomość, że pozostawanie pod kuratelą tego typu firmy może się dla nas źle skończyć - mówi nam Adam Cioch.

- Ani arogancka III RP, wykluczająca mniej zamożną połowę Polaków, ani obłąkana nienawiścią, klerykalno-smoleńska IV RP nie jest dobrą alternatywą dla kraju. „Tygodnik Faktycznie” chce poszukiwać możliwych do zaakceptowania rozwiązań na polskie bolączki - rozwiązań sprawiedliwych, świeckich i racjonalnych. Nowe czasopismo podejmuje tematykę polityczną, społeczną, obyczajową, historyczną oraz światopoglądową - tak tygodnik przedstawiają jego dziennikarze.

Zespół „Tygodnika Faktycznie” tworzą przede wszystkim dziennikarze związani poprzednio z „Faktami i Mitami”, m.in. zastępca redaktora naczelnego Adam Cioch, sekretarz redakcji Paulina Arciszewska-Siek oraz reporterzy Oksana Hałatyn-Burda i Ariel Kowalczyk. Z redakcją jest związanych w sumie kilkanaście osób, nowym felietonistą został Piotr Szumlewicz.

„Tygodnik Faktycznie” kosztuje 4,50 zł, będzie dystrybuowany w całym kraju, w niektórych punktach sprzedaży będzie dostępny przez dwa tygodnie. Liczy 28 stron, nakład pierwszego numeru wynosi 130 tys. egz., dystrybucją zajmują się Ruch, Kolporter i Garmond Press. - Będziemy badać rynek co do docelowego nakładu. Chcielibyśmy, żeby pierwszy numer sprzedał się w 30-40 tys. egz., ale nie mamy konkretnych oczekiwań co do poziomu sprzedaży - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Adam Cioch.

Na razie w piśmie nie będzie reklam. - Jesteśmy w trakcie negocjacji z jedną z firm zajmujących się sprzedażą oferty reklamowej. Przy czym już w „Faktach i Mitach” utrzymywaliśmy się ze sprzedaży egzemplarzowej, w ostatnich numerach było niewiele reklam - zaznacza Cioch

Wydawcą „Tygodnika Faktycznie” jest działająca od kwietnia br. spółka Księży Młyn Press, której prezesem jest Grzegorz Tamecki, właściciel drukarni KMdruk. Tamecki jest jednocześnie redaktorem naczelnym nowego pisma.

- Musieliśmy odejść z tygodnika „Fakty i Mity”. Na dalszą w nim pracę nie pozwalały nam szacunek dla Czytelników i własny honor - deklarują dziennikarze „Tygodnika Faktycznie”. W artykule „Co się stało w ‘Faktach i Mitach’” opisują rezultaty swojego śledztwa dziennikarskiego dotyczącego redaktora naczelnego tego pisma Romana K., którzy w lutym br. został zatrzymany pod zarzutem m.in. wielokrotnego nakłaniania dwóch osób do dokonania zabójstwa jego byłej żony.

Dziennikarze „Tygodnika Faktycznie” podają, że dotarli do kilku osób twierdzących, że Roman K. podżegał je do zabójstwa jego żony. Zarzucają też swojemu byłemu szefowi, że kilkaset tysięcy złotych ze środków wspieranej mocno przez „Fakty i Mity” fundacji W Człowieku Widzieć Brata, pomagającej ubogim osobom, wydał na swoje prywatne cele, nie informując o tym nikogo.

Adam Cioch w rozmowie z Wirtualnemedia.pl dodaje, że w wydającej Fakty i Mity” spółce Błaja News od lat trwał spór właścicielski między Romanem K. (należy do niego 60 proc. udziałów) a jego byłą żoną (40 proc.). - W sytuacji takiego konfliktu sąd może powołać zarząd kuratorski, co w obecnej sytuacji politycznej mogłoby doprowadzić do tego, że wydawanie gazety opozycyjnej byłoby zagrożone. W minionych miesiącach cały czas mieliśmy przed oczami taką możliwość, zwłaszcza że walka polityczna ma się zaostrzyć po pielgrzymce papieża Franciszka. Mieliśmy świadomość, że pozostawanie pod kuratelą tego typu firmy może się dla nas źle skończyć, musieliśmy szukać nowej formy funkcjonowania zapewniającej nam swobodę wypowiedzi i działania - opisuje Cioch.

Podkreśla jednak, że głównym powodem odejścia z „Faktów i Mitów” było to, że w swoim śledztwie dziennikarskim potwierdzili zarzuty stawiane Romanowi K. przez prokuraturę. - Ustaliliśmy, że więcej osób potwierdza, że były przez niego nakłaniane do zabójstwa jego żony, przy czym nie mamy na to żadnych dowodów oprócz ich wypowiedzi. Nie rozstrzygamy więc o jego winie, ale mówimy, że sprawa wygląda gorzej niż prokuratura opisywała to w lutym - stwierdza Adam Cioch. - Z kolei w sprawie nadużyć związanych ze środkami fundacji W Człowieku Widzieć Brata mamy potwierdzające to dokumenty - zaznacza.

Dołącz do dyskusji: Dziennikarze „Faktów i Mitów” odeszli do nowego pisma „Tygodnik Faktycznie”, potwierdzają zarzuty wobec Romana K.

30 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Zdziś
Nie, dziękuję.
0 0
odpowiedź
User
AntyFaktycznie.
Nowy tygodnik co będzie pisał o rzekomej okupacji Watykanu, księżach pedofilach i gejeach (pederastach) itd. itd. NUDA!!!
0 0
odpowiedź
User
rozbawiony piSSem
Nowy tygodnik co będzie pisał o rzekomej okupacji Watykanu, księżach pedofilach i gejeach (pederastach) itd. itd. NUDA!!!

oj...
zdziwiłbyś się gdybyś miał WIEDZĘ ( !!! ) o ilu sytuacjach pisała ta gazeta na długo wcześniej niż wybuchały późniejsze afery tylko to potwierdzające...
Ale przecież dla Ciebie to nuda....ty wiesz lepiej :D :D :D
0 0
odpowiedź