Elon Musk wypowiada wojnę reklamodawcom. Pozew za bojkot platformy X
Platforma X pozwała we wtorek grupę reklamodawców, twierdząc, że "ich masowy bojkot" pozbawił firmę miliardów dolarów przychodów. - Teraz jest wojna - ogłosił właściciel X, miliarder Elon Musk.
Działanie reklamodawców miało nastąpić po przejęciu firmy X, znanej wcześniej jako Twitter, przez Elona Muska pod koniec 2022 r.
Platforma X złożyła w sądzie federalnym w Teksasie pozew przeciwko Światowej Federacji Reklamodawców (WFA) oraz firmom Unilever, Mars, CVS Health i Orsted. Oskarżyła ona Globalny Sojusz na rzecz Odpowiedzialnych Mediów (GARM), która jest inicjatywą WFA, o pomoc w koordynacji odpływu reklamodawców, po tym jak pod koniec 2022 r. Miało także dojść do złamania przepisów antymonopolowych.
"Teraz jest wojna" - napisał na platformie X Elon Musk. Dodał, że po dwóch latach od przejęcia platformy "przestał być miły", gdyż przez ten okres "otrzymywał (od reklamodawców) tylko puste słowa".
Szefowa platformy X: systematyczny nielegalny bojkot
Dyrektorka generalna platformy X Linda Yaccarino powiedziała, że pozew wynika częściowo z dowodów ujawnionych przez Komisję Sądownictwa Izby Reprezentantów USA, które jej zdaniem wykazały, że "grupa firm zorganizowała systematyczny nielegalny bojkot" X.
Kierowana przez Republikanów komisja przeprowadziła w lipcu br. przesłuchanie, podczas którego analizowano, czy obecne przepisy prawne są wystarczające, aby powstrzymać "zmowy wśród reklamodawców internetowych".
Musk atakował odchodzących reklamodawców
Przejęcie jesienią 2022 roku platformy X (wtedy: Twitter) przez Muska wydaje się tylko pogłębiło istniejące wcześniej problemy usługi – wiele fake newsów i dezinformacji, ruch generowany przez boty, mowa nienawiści czy w końcu, zalew treści z przemocą, rasizmem czy erotyką, u konkurencji surowo „wycinane”. Czarę goryczy przelały oskarżenia Twittera o szerzenie antysemityzmu.
Dla marek obecność w takim otoczeniu to oczywiste zagrożenia wizerunkowe i biznesowe. Z Twittera masowo zaczęli wycofywać się wielcy marketerzy – jak Apple, Warner Bros., Disney, Oracle, IBM, Sony czy Paramount.
To fatalnie wpłynęło na kondycję finansową firmy - według danych Pathmatics przychody reklamowe Twittera w kilka miesięcy skurczyły się o 62 proc. - ze ok. 127 mln dolarów w październiku 2022 roku (przejęcie przez Muska) do 48 mln w styczniu 2023r. 30 największych marketerów ograniczyło swoje wydatki z 58,6 do 14,9 mln dolarów, a u pozostałych nastąpił spadek z 68,4 do 33,5 mln.
Elon Musk, zamiast próbować zreformować swój produkt, zaczął wulgarnie atakować reklamodawców. - Jeśli ktoś zamierza szantażować mnie reklamami, pieniędzmi, to niech się pie***! - rzucił zezłoszczony miliarder w wywiadzie na konferencji The New York Times DealBook Summit.
Kilkanaście miesięcy później Musk próbował już pojednać się ze środowiskiem marketerów na prestiżowej konferencji w Cannes.
– Oczywiście reklamodawcy mają prawo pojawiać się obok treści, które uznają za zgodne z ich brandem. To, co nie jest fajne, to naleganie, aby na platformach nie było treści, z którymi się nie zgadzają – powiedział we Francji Musk. Jego wystąpienie nie zostało jednak odebrane entuzjastycznie.
Dołącz do dyskusji: Elon Musk wypowiada wojnę reklamodawcom. Pozew za bojkot platformy X