Fabryka polskich samochodów elektrycznych powstanie w Jaworznie
Fabryka polskich samochodów elektrycznych Izera ma powstać w woj. śląskim, w Jaworznie - poinformowała we wtorek spółka ElectroMobility Poland. Dodała, że produkcja ma ruszyć w 2024 r., a pracę dzięki inwestycji ma znaleźć ok. 15 tys. osób: 3 tys. w zakładzie i 12 tys. u dostawców i kooperantów.
We wtorek minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka, przedstawiciele ElectroMobility Poland, Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej (KSSE), urzędu marszałkowskiego woj. śląskiego, samorządu Jaworzna i Lasów Państwowych podpisali w Katowicach "Memorandum o współpracy przy przygotowaniu terenu pod budowę pierwszej w Polsce fabryki samochodów elektrycznych".
Premiera polskiej marki samochodów elektrycznych Izera odbyła się w końcu lipca br. Firma ElectroMobility Poland (EMP) przedstawiła dwa prototypy polskich samochodów elektrycznych (w wersji SUV i hatchback). Prezes ElectroMobility Poland Piotr Zaremba zapowiedział wówczas, że pierwsze Izery zjadą z taśmy produkcyjnej w III kw. kwartale 2023 r. Wcześniej – na przełomie II i III kw. 2021 r. miała powstać fabryka.
Rozpoczęcie inwestycji jesienią 2021 r.
We wtorek spółka ElectroMobility Poland poinformowała, że spośród 30 analizowanych przez firmę lokalizacji przyszłej fabryki najlepszą okazało się niespełna 90-tysięczne Jaworzno w małopolskiej części woj. śląskiego (w ostatnim etapie analiz rozpatrywano jeszcze Rudę Śląską). "Ten wybór i finansowe wsparcie rządowe dla projektu umożliwi rozpoczęcie inwestycji już jesienią 2021 r." – podała spółka.
Czytaj także: Sprzedaż samochodów w Europie zmalała w I kw. o 26 proc. W górę elektryki i hybrydy
„Wokół projektu udało nam się zjednoczyć partnerów z wielu instytucji. Dzięki połączeniu ich zaangażowania i potencjałów plan budowy fabryki zyskał realny kształt. Teraz wszystkie strony muszą intensywnie działać, aby doprowadzić do finalizacji projektu” – powiedział cytowany w komunikacie spółki minister klimatu i środowiska, Michał Kurtyka.
„Inwestycja jest ważnym elementem planu dla Śląska i pozwala nam rozwijać innowacyjny przemysł, który tworzy w regionie m.in. trwałe miejsca pracy. Izera jest szansą dla sprawnie funkcjonującej tu branży automotive i na wykorzystanie potencjału elektromobilności, która doskonale wpisuje się w krajobraz gospodarczy województwa”- ocenił Kurtyka.
Minister zapowiedział również rządowe wsparcie projektu, ze względu na jego strategiczne znaczenie. „Wiele krajów wspiera kluczowe dla ich gospodarek projekty. Państwo, które myśli perspektywicznie, potrafi dostrzec rynkowe +momentum+ i zdefiniować strategiczne obszary umożliwiające rozwój gospodarczy kraju. Takim właśnie jest projekt polskiej marki samochodów elektrycznych” – podkreślił.
Czytaj także: Rynek samochodowy: tracą wszystkie marki, segment premium mniej dotknięty pandemią. Liderami Mercedes i Toyota
Zaremba wyjaśnił, że pod kątem lokalizacji zakładu ElectroMobility Poland, we współpracy z Polską Agencją Inwestycji i Handlu oraz firmą doradczą, sprawdzała dostęp do mediów, infrastruktury drogowej, ukształtowanie i sposób użytkowania terenu oraz kwestie prawne związane z własnością gruntów. Ważna była możliwość zbudowania fabryki, odpowiedniego zalecza logistycznego oraz parku dostawców.
Fabryka zlokalizowana na terenach należących do Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej
Fabryka w Jaworznie będzie zlokalizowana na terenach należących do Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, której 60 proc. dotychczasowych inwestorów należy do branży automotive. Znane marki w KSSE to m.in.: Opel Manufacturing Poland, FCA Poland, NGK Ceramics Polska, Brembo Poland, Isuzu Motors Polska, Guardian Częstochowa, ZF TRW Poland, Electrolux, Roca, SK Innovation czy Nexteer Automotive.
„Tu, na terenie KSSE, funkcjonuje znaczna część firm produkujących komponenty do samochodów. Nasi inwestorzy mogą stać się partnerami Izery i pomóc w tworzeniu lokalnego łańcucha dostaw. Jesteśmy motorem branży automotive. To na Śląsku bije motoryzacyjne serce Polski i chcemy, żeby było to też serce elektromobile” – podkreślił prezes KSSE Janusz Michałek.
Prezes Zaremba zadeklarował we wtorkowej informacji, że w związku z koniecznością przeprowadzenia przed rozpoczęciem budowy fabryki w Jaworznie prac przygotowawczych, produkcja aut rozpocznie się w 2024 r. Pracę dzięki inwestycji ma znaleźć ok. 15 tys. osób: 3 tys. w zakładzie oraz 12 tys. u dostawców i kooperantów.
Spółka ElectroMobility Poland powstała w październiku 2016 r. jako inicjatywa koncernów energetycznych – PGE Polska Grupa Energetyczna SA, Energa SA, Enea SA oraz Tauron Polska Energia SA, z których każdy objął po 25 proc. kapitału akcyjnego.
W pracach nad polskim samochodem elektrycznym ma być wykorzystywany potencjał Sieci Badawczej Łukasiewicz. Tworzą ją 33 instytuty w całej Polsce, które prowadzą badania m.in. nad innowacyjnymi środkami transportu, magazynowaniem i przetwarzaniem energii (ogniwa paliwowe, superkondensatory, baterie i akumulatory), a także doborem, implementacją i konfiguracją napędu elektrycznego.
Prace nad polskimi autami elektrycznymi Izera kosztowały 18,6 mln zł
Spółka Electromobility Poland przez ponad trzy lata działalności poniosła 18,65 mln zł kosztów, a ponieważ notowała niewielkie wpływy, jej skumulowane straty netto wyniosły 12,34 mln zł - wynika z analizy portalu Wirtualnemedia.pl.
Czytaj więcej: 12,9 mln zł, wpływy głównie z odsetek na lokatach
Dołącz do dyskusji: Fabryka polskich samochodów elektrycznych powstanie w Jaworznie
3000 mereksiów dziennie - będzie rekord Guinessa.
Żeby można było z tego zrobić obietnicę wyborczą w 2023.