Facebook manipulował danymi o skuteczności reklam. Szefowie serwisu nie chcieli naprawić błędu
Menedżerowie najwyższego szczebla w Facebooku wiedzieli o tym, że w jego systemie reklamowym tkwi błąd związany z zawyżaniem skuteczności reklam, jednak nie podjęli żadnych działań by to naprawić - wynika z dokumentów ujawnionych podczas procesu toczącego się pomiędzy Facebookiem a reklamodawcami. Wśród osób zaangażowanych w sprawę jest między innymi Sheryl Sandberg, szefowa firmy ds. operacyjnych oraz prawa ręka Marka Zuckerberga.
Facebook jest serwisem, który od wielu lat czerpie większość swoich wpływów dzięki segmentowi reklamowemu. W czwartym kwartale 2020 r. przychody Facebooka z reklam poszły w górę o 31 proc. do kwoty 27,19 mld dol.
Pomimo tego, że reklama jest tak ważna dla Facebooka, to serwisowi zdarzało się już zaliczać wpadki w relacjach z reklamodawcami. Przykład: jesienią 2019 r. Facebook zawarł ugodę z grupą reklamodawców, którzy oskarżyli serwis przed sądem o to, że zawyżał statystyki odtworzeń plików wideo wprowadzając w błąd swoich partnerów. W wyniku porozumienia Facebook zapłacił wówczas odszkodowanie w wysokości 40 mln dolarów.
Prognozy zawyżane, szefowie wiedzieli
W 2018 r. rozpoczął się proces, w którym reklamodawcy w pozwie zbiorowym oskarżają Facebooka o to, że firma zawyżała statystyki dotyczące potencjalnego zasięgu planowanych w serwisie kampanii uwzględniając w prognozach m.in. fałszywe oraz zdublowane konta na platformie.
Czytaj także: Facebook na wojnie z hejtem. Prawie 27 mln usuniętych postów
Teraz w trakcie postępowania wypłynęły wewnętrzne dokumenty Facebooka, które stawiają w kłopotliwym świetle menedżerów Facebooka wysokiego szczebla.
Z ujawnionych informacji wynika, że jeden z product managerów Facebooka już kilka lat temu kilkakrotnie uczulał swoich przełożonych na to, że partnerzy reklamowi serwisu są wprowadzani w błąd przez zmanipulowane statystyki dotyczące potencjalnego zasięgu planowanych kampanii i w związku z tym nie mają jasnego przeglądu sytuacji w planowaniu strategii. Wspomniani menedżerowie odmówili jednak naprawienia błędu w systemie argumentując, że mogłoby to doprowadzić do obniżenia prognoz reklamowych nawet o 10 proc.
woah, I have the unsealed docs here. this is the Facebook census / fake accounts case DCN filed to get unsealed for public interest. Judge recently ruled in our favor. So I guess here come the docs. And the apparent cover-up was once again worse than imagined. Sandberg. https://t.co/q4OT5Wl4D4 pic.twitter.com/DPEPa0YwYq
— Jason Kint (@jason_kint) February 18, 2021
Według informacji podanych m.in. przez „Financial Times” wśród menedżerów zaangażowanych w opisany problem była m.in. Sheryl Sandberg, szefowa Facebooka ds. operacyjnych oraz prawa ręka Marka Zuckerberga.
Facebook zaznaczył w trakcie procesu, że błąd o którym mowa został naprawiony, zaś reklamodawcy otrzymują obecnie w pełni rzetelne prognozy związane z kampaniami.
Czytaj także: Facebook wyłączył treści od wydawców z Australii, krytykuje nową opłatę
Eksperci podkreślają, że błąd tkwiący w statystykach nie naraził reklamodawców na żadne straty finansowe, mógł jednak wpływać w istotny sposób na chęć prowadzenia przez nich działań marketingowych na Facebooku. Na razie nie wiadomo kiedy zostanie ogłoszony wyrok w toczącym się obecnie procesie pomiędzy Facebookiem a jego partnerami.
W czwartym kwartale ub.r. Facebook osiągnął rekordowe w swojej historii przychody (28,07 mld dolarów) i zysk netto (11,2 mld dolarów). Z jego serwisów i aplikacji korzysta miesięcznie już 3,3 mld internautów, a z samego Facebooka - 2,8 mld. Z każdego użytkownika koncern zarabia kwartalnie 8,62 dolara.
Dołącz do dyskusji: Facebook manipulował danymi o skuteczności reklam. Szefowie serwisu nie chcieli naprawić błędu
Sami oceńmy jaka to wspaniała dama biznesu i jaki to biznes. Tim Cook trafił w sedno.