SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Facebook zmienia algorytm news feedu, ważny czas spędzany przy zewnętrznych treściach. „Dziwne, że tak późno”

Facebook zapowiedział zmianę funkcjonowania news feedu na kontach użytkowników. Jednym ze znaczących elementów ma być czas spędzany przy zewnętrznych treściach anonsowanych w Aktualnościach. - Trudniej będzie wodzić użytkowników za nos uciekając się do click-bajtu, jeśli sam materiał rozczarowuje - ocenia dla serwisu Wirtualnemedia.pl Michał Brański, wiceprezes ds. strategii Grupy Wirtualna Polska.

O nowych kryteriach związanych z doborem treści w news feedach użytkowników Facebook poinformował na swoim blogu.

Moshe Blank, inżynier oprogramowania Facebooka przypomniał, że już wcześniej algorytm serwisu zaczął uwzględniać czas, jaki użytkownik spędzał przy czytaniu konkretnych treści w swoim news feedzie lub oglądaniu zamieszczanych tam materiałów wideo. W zależności od tego otrzymywał taki przekaz, jaki najbardziej odpowiadał jego preferencjom.

Teraz Facebook zapowiedział, że w doborze treści będzie istotny także inny element - czas spędzony przez użytkownika w zewnętrznych serwisach, do których doprowadzi go sugestia zamieszczona na Facebooku.

Blank podkreśla, że pomiar czasu poświęconego przez internautę nie będzie uwzględniał tego jak długo ładuje się konkretna strona - istotny będą minuty i sekundy spędzony przy wybranym materiale już po jego pełnym załadowaniu. Pod uwagę będą brane zarówno treści otwierane na stronie konkretnego wydawcy, jak i na platformie Instant Articles, jeśli zostaną tam zamieszczone.

Facebook przewiduje, że planowane zmiany (zostaną w pełni wprowadzone w nadchodzących tygodniach) z jednej strony pozwolą na dobranie do każdego użytkownika najbardziej interesujących dla niego treści, z drugiej zaś jednak nie spowodują rewolucji w wyglądzie news feedu poszczególnych użytkowników.

W rozmowie z serwisem Wirtualnemedia.pl Michał Brański, wiceprezes ds. strategii Grupy Wirtualna Polska docenia zmianę zapowiedzianą przez Facebook, nie ukrywa jednak zdziwienia, że została ona wprowadzona przez serwis tak późno.

- Z zaskoczeniem przyjmuję, że Facebook dopiero w 2016 roku zaprzęga do pracy nad poprawieniem jakości news feedu parametr czasu spędzonego w treściach, do których odsyła użytkownika - podkreśla Michal Brański. - Wydaje się to zagadnieniem, z którym Google uporał się dawno temu, a i w Wirtualnej Polsce wiele miesięcy temu podjęliśmy decyzję o uwzględnianiu tego parametru w naszych mechanizmach personalizacji, tym samym premiując treści, które są efektem wytężonych wysiłków redaktorów, często ekskluzywne opracowania tematu. Oczywiście dostosowując algorytmy do charakteru konkretnego serwisu (tzw. long-formy vs. zwięzłość, szybkość) i adresując fakt, że internauci w różnych grupach wiekowych i różnych segmentach oczekują innego miksu treści. Przy czym wszyscy mamy w głowach, że celem optymalizacji nie są pojedyncze sesje, lecz generalna satysfakcja, przyzwyczajenia, lojalizacja i powracalność. Co oznacza zmiana algorytmów FB dla wydawców i zdrowia ekosystemu? Trudniej będzie wodzić użytkowników za nos, uciekając się do click-baitu, jeśli sam materiał rozczarowuje - podsumowuje Michał Brański.

W Polsce Facebooka odwiedza każdego dnia średnio ponad 7 mln internautów (według badań gemiusAudience – zobacz wszystkie wyniki).

Dołącz do dyskusji: Facebook zmienia algorytm news feedu, ważny czas spędzany przy zewnętrznych treściach. „Dziwne, że tak późno”

5 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Tom
a co jeśli clickabajtowe artykuły to będą galerie? Nic się nie zmieni, chyba że algorytm i to rozróżni
0 0
odpowiedź
User
privat
Lepiej by facebook przestał manipulować treściami i przestał banować użytkowników i serwisy, które nie podobają się lewakom.
0 0
odpowiedź
User
Oooo
Lepiej by facebook przestał manipulować treściami i przestał banować użytkowników i serwisy, które nie podobają się lewakom.


Ojejku, nie popłacz się prawicowy rycerzu
0 0
odpowiedź