Google odsyła do najczęściej cytowanych źródeł w wyszukiwarce. Kolejny sposób walki z dezinformacją
Google zapowiedział nowy sposób walki z dezinformacją w sieci. Koncern zamierza udostępniać w wyszukiwarce wiarygodne źródła dotyczące konkretnych informacji oznaczone etykietą „najczęściej cytowane”. Na początek opcja będzie widoczna dla użytkowników w Stanach Zjednoczonych.
Koncern Google od kilku lat zaznacza, że w wypadku jego usług coraz bardziej istotny jest dostęp do rzetelnych źródeł informacji i walka z fake newsami, m.in. w prowadzonej przez tę firmę, najpopularniejszej wyszukiwarce na świecie.
Jednym z ostatnich przykładów tych starań jest niedawna wizyta w Polsce Sundara Pichaia, szefa holdingu Alphabet i należącego do niego Google’a. Podczas spotkań w Warszawie Pichai zadeklarował m.in., że kierowana przez niego firma zainwestuje dodatkowe 10 mln dol. na rzecz nowych partnerstw z organizacjami społeczeństwa obywatelskiego, by wspierać fact-checking i w ten sposób zapobiegać dezinformacji.
Czytaj także: Google tnie pornograficzne wyniki wyszukiwania. Efekt działania algorytmu BERT
Cytaty na topie
Firma Google ogłosiła teraz dodanie nowej etykiety „często cytowane” do wyników wyszukiwania, w których często pojawiają się linki do innych publikacji. Zgodnie z zapowiedzią do tej sekcji dodawanej do obrazu podglądu wyników wyszukiwania będzie się kwalifikować wszystko, od lokalnych wiadomości po wywiady, ogłoszenia, a nawet informacje prasowe, pod warunkiem że będą do nich odsyłać inne witryny.
We wpisie na blogu Google wyraża nadzieję, że jego etykieta pomoże wyróżnić oryginalne doniesienia, które mogą zawierać ważny kontekst, który jest pomijany, gdy historia jest szerzej publikowana. Powinna być również pomocna przy wyszukiwaniu informacji prasowych, gdzie można uzyskać informacje bezpośrednio od samych mediów.
Google twierdzi, że ma nadzieję, iż etykieta pomoże czytelnikom znaleźć „najbardziej pomocne lub istotne informacje dotyczące danej wiadomości”. Etykieta zostanie uruchomiona wkrótce w USA na urządzeniach mobilnych dla użytkowników anglojęzycznych, a na całym świecie zacznie pojawiać się w najbliższych tygodniach.
Oprócz oznaczenia „często cytowane”, Google rozszerza swoje próby pomocy użytkownikom w ocenie pokazywanych im wyników. Powiadomienie wyświetlane przy wyszukiwaniach dotyczących „szybko zmieniających się tematów” będzie teraz przypominać użytkownikom, by sprawdzili, czy dane źródło jest godne zaufania, lub po prostu powie im, by wrócili do niego później, gdy pojawi się więcej informacji.
Czytaj także: Amerykańscy śledczy prowadzą dochodzenie w sprawie Map Google. Chodzi o praktyki monopolistyczne
Zmiana ta zostanie wprowadzona teraz dla wyszukiwań w języku angielskim w Stanach Zjednoczonych. W najbliższych tygodniach wprowadzane będą również ulepszenia zapowiedzianej w zeszłym roku funkcji „O tym wyniku” (która oferuje więcej kontekstu na temat każdej witryny w wynikach wyszukiwania).
Dołącz do dyskusji: Google odsyła do najczęściej cytowanych źródeł w wyszukiwarce. Kolejny sposób walki z dezinformacją