KRRiT chce zbadać modele rodziny w telewizji. Życie religijne i intymne w monitoringu?
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wystosowała zapytanie o szacunkową wartość monitoringu modeli rodziny, który występują w wybranych serialach i filmach, emitowanych na antenie TVP, TVN i Polsatu. Regulatora interesują m.in. relacje panujące w rodzinach, życie religijne, rozwody i sceny zbliżeń intymnych bohaterów.
Zapytanie nie jest jeszcze zaproszeniem do udziału w przetargu. KRRiT chce po prostu dowiedzieć się, ile taki monitoring kosztowałby. Spośród produkcji Telewizji Polskiej objęte nim byłyby 10 odcinków seriali „Stulecie Winnych”, „Leśniczówka” oraz „Na dobre i na złe”. W TVN regulator chce zbadać film „Tylko mnie kochaj” oraz po 10 odcinków seriali „Na Wspólnej” i „Skazana”. W Polsacie kontroli podlegałby film fabularny „Miłość nie słucha” i seriale „Kowalscy kontra Kowalscy”, „Komisarz Mama” (po 10 odcinków).
Zobacz także: Inwigilacja widzów przez KRRiT? „Niezrozumienie projektu badawczego”
Co dokładnie chce zbadać KRRiT?
W zapytaniu o monitoring modeli rodziny w stacjach telewizyjnych, o którym jako pierwszy napisał Press, regulator zdradza jakie informacje chciałby pozyskać. Raport powinien zawierać częstotliwość występowania wątków tematycznych w podziale na: pracę zawodową, wypoczynek i aktywność sportową, kultywowanie tradycji rodzinnych (np. urodziny, święta), uczestnictwo w kulturze, uczestnictwo w życiu religijnym, zajmowanie się dziećmi i domem, czas spędzony w kontakcie z technologią (telefonem lub komputerem), konflikty, działalność społeczna i zakupy.
KRRiT w wymiarze ilościowym interesują też nałogi w filmowych i serialowych rodzinach, sytuacje trudne (wypadek, choroba, rozwód) i uczucia. - Sceny bezpośrednio dotyczące kultywowania relacji uczuciowych, np. sceny zbliżeń intymnych, przytulania się, całowania, rozmów na tematy intymne - czytamy w zapytaniu. Badaniu miałaby podlegać częstotliwość występowania postaci kobiecych, męskich i dzieci oraz ekspozycję czynną i bierną tych postaci (ile proc. czasu milczą, ile proc. czasu wypowiadają się).
Zobacz także: KRRiT nie ukarze TTV za „Prince Charming”. „Nie zachęca do małżeństw gejów”
Regulator chce też sprawdzić jakie są rodzaje prezentowanych rodzin w poszczególnych produkcjach (pełne, niepełne, patchworkowe, bezdzietne, wielodzietne, jedno czy wielopokoleniowe). KRRiT interesuje się czy role poszczególnych płci i dzieci są pokazywane w sposób stereotypowy. Rada nadmienia, że podane kryteria mają charakter przykładowy i mogą ulec zmianie w porozumieniu ze zleceniodawcą.
KRRiT wydała w 2021 roku 63,1 mln zł
W 2021 roku na realizację wszystkich zadań Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wydała 63,1 mln zł. Ze sprawozdania działalności regulatora za ub.r. wynika też, że ponad połowę tych wydatków, bo 35,4 mln zł pochłonął projekt Telemetria Polska, którego celem jest stworzenie alternatywnego badania popularności mediów w naszym kraju.
W ustawie budżetowej wydatki KRRiT określone zostały w wysokości 63,9 mln zł. Wydatki Biura KRRiT wyniosły 29,5 mln zł, zaś na projekt Telemetria Polska - 34,4 mln zł. Pod koniec 2021 roku po dokonaniu analiz stopnia realizacji zadań i poziomu wykorzystania środków budżetowych, przewodniczący KRRiT wydał decyzję o blokadzie planowanych wydatków budżetowych w wysokości 265 tys. zł i pozostawieniu ich w dyspozycji budżetu państwa. Minister finansów wydał później decyzję, która zmniejszyła budżet regulatora o tę sumę. Plan wydatków KRRiT zakładał wydanie 63,6 mln zł. Rada wydała o 0,5 mln zł mniej.
Dołącz do dyskusji: KRRiT chce zbadać modele rodziny w telewizji. Życie religijne i intymne w monitoringu?