Netflix zakaże subskrybentom współdzielenia kont? "Polacy lubią kombinować"
Popularna platforma streamingowa bierze się za łamiących regulamin użytkowników. Ci, którzy udostępniają dostęp do Netfliksa rodzinie i znajomym, z którymi nie mieszkają, nie powinni tego robić. Serwis boi się, że przyzwalając na ten proceder, traci bazę płacących klientów. - Zakładam, że rozwiązanie utrudniające współdzielenie kont z większym powodzeniem przyjmie się na rynkach zachodnich niż w Polsce - ocenia Dorota Adamczyk, odpowiedzialna w "Gazecie Wyborczej" za sprzedaż prenumerat.
Jeśli nie mieszkacie w jednym gospodarstwie domowym, to nie macie prawa korzystać z jednego konta na Netfliksie. Tak wynika z zapisów regulaminu platformy streamingowej. Tyle teoria, bo w praktyce jest zupełnie inaczej. Hasło do usługi jest przekazywane między osobami, które nie mieszkają razem, np. członkami rodziny, przyjaciółmi czy znajomymi. I zdaje sobie z tego sprawę Netflix.
Już w 2019 r. platforma przyznała, że pracuje nad rozwiązaniem, które ma z jednej strony nie zaszkodzić płacącym abonentom, a z drugiej zachęcić do zakładania własnych kont osobom, które dziś użytkują je do spółki z innymi. Z raportu Mindnet Analytic z 2020 r. wynika, że ponad połowa użytkowników platformy w Stanach Zjednoczonych udostępnia swoje hasło innym osobom.
W marcu 2021 r. Netflix rozpoczął testy nowej funkcji, dodatkowo weryfikującej użytkowników. Wybranym abonentom po wejściu na platformę wyświetlał się komunikat: "Jeśli nie mieszkasz z właścicielem tego konta, musisz założyć własne, aby kontynuować oglądanie". I wtedy, by korzystać z serwisu, musieli wpisać otrzymany mejlem lub SMS-em kod, bądź wykupić nową subskrypcję.
Teraz - jak już informowaliśmy - Netflix testuje we Włoszech mechanizm, którego celem jest ograniczenie procederu współdzielenia konta między użytkownikami nie mieszkającymi w jednym gospodarstwie domowym. Abonenci z Italii też muszą podać jednorazowe hasło przesyłane na telefon lub pocztę elektroniczną, jeśli chcą oglądać filmy i seriale na platformie. Na razie nie wiadomo, jaka jest skuteczność tego rozwiązania.
Dzielenie się kontem? "Dla Polaków to powód do dumy"
Dorota Adamczyk, która odpowiada za opracowanie i wdrożenie kompleksowej strategii wzrostu wpływów "Gazety Wyborczej" zarówno z reklamy internetowej, jak i z subskrypcji, uważa, że należy zaczekać na wynik eksperymentu na rynku włoskim, by ocenić, czy ten ruch jest słuszny. Jednocześnie nasza rozmówczyni uważa, że są skuteczniejsze sposoby zniechęcania użytkowników do dzielenia się swoim kontem.
- Lepszym rozwiązaniem jest to, co Netflix zrobił jakiś czas temu, gdy obniżył cenę najniższego i podniósł cenę najwyższego pakietu. Mniej płaciło się w przypadku, gdy korzystać może jedna osoba, a więcej, gdy konto mogło być jednocześnie wykorzystywane przez kilku widzów. Dlatego zapowiedź Netfliksa odczytuję jako sposób na zachęcenie ludzi do samodzielnego opłacenia sobie dostępu do platformy - mówi nam Dorota Adamczyk. Zaznacza, że w przypadku subskrypcji "Gazety Wyborczej" tylko w pakiecie najwyższym za 49 zł jest możliwość dzielenia konta z dwiema dodatkowymi osobami. - Dzięki temu można podzielić się tą kwotą między trzy osoby i wychodzi to istotnie mniej niż opłata za pakiet premium dający podobne korzyści, ale tylko dla jednego konta - dodaje Adamczyk.
Pytam, czy testowane we Włoszech rozwiązanie wymyślone przez Netfliksa, może sprawdzić się nad Wisłą. - Polacy lubią kombinować i nie traktują dzielenia się kontem z bliskimi jako czegoś złego. Dla nich to raczej powód do dumy, że potrafią obejść system. Zresztą w Polsce jest większe społeczne przyzwolenie na to, że ktoś nie płaci, a korzysta z płatnych produktów. Zupełnie inaczej jest w przypadku subskrypcji, gdy rozmawiam z kolegami z krajów skandynawskich, Europy Zachodniej czy Stanów Zjednoczonych. Oni nie rozumieją, dlaczego u nas część osób nie chce płacić za dostęp do serwisów streamingowych albo sięga jedynie po promocje, gdy jako nowi klienci mogą przez miesiąc korzystać za darmo z zasobów platformy. Zakładam, że rozwiązanie utrudniające współdzielenie kont z większym powodzeniem przyjmie się na rynkach zachodnich niż w Polsce - ocenia Dorota Adamczyk.
Netflix to największa platforma streamingowa na świecie, globalnie na koniec września miała 213,6 mln subskrybentów. W listopadzie ub.r. serwis w Polsce osiągnął rekordowe wyniki - odwiedziło go 13 mln internautów.
Dołącz do dyskusji: Netflix zakaże subskrybentom współdzielenia kont? "Polacy lubią kombinować"
To ja zadam inne pytanie - dlaczego nie Polska w takim razie? Zamieszki z tego tytułu by nie wybuchły.
Na całym świecie użytkownicy Netflixa dzielą konta. Nawet w krajach, gdzie dostęp do platformy jest stosunkowo tani względem zarobków.
Taka ludzka natura.
Nie wymagaj za dużo, pani jest z gazety wyborczej a oni mają określoną linię programową i określone poglądy. Coś słyszałam o pedagogice wstydu.