SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Nowe nagranie ws. Funduszu Sprawiedliwości: mowa o żonie Ziobry i autorze widmo WP

"Jak cię złapią za rękę, mów że to nie twoja ręka"- radziła b. szefowa departamentu Funduszu Sprawiedliwości Urszula D. Marcinowi Romanowskiemu, posłowi PiS i b. zastępcy Zbigniewa Ziobry - podaje piątkowa "Gazeta Wyborcza". Gazeta publikuje zapis kolejnych nagrań dotyczących Funduszu, w tym informacje, kim był Krzysztof Suwart. Po publikacji oświadczenie wydała Wirtualna Polska. 

B. minister Zbigniew Ziobro (screen: YouTube/ Ministerstwo Sprawiedliwości) B. minister Zbigniew Ziobro (screen: YouTube/ Ministerstwo Sprawiedliwości)

Według "GW", ujawnione nagranie jest "jednym z kluczowych". Tomasz Mraz, b. dyrektor Departamentu Funduszu Sprawiedliwości w resorcie, który przez 8 lat rządów PiS był kierowany przez Zbigniewa Ziobrę miał je zarejestrować 21 lutego podczas spotkania z Urszulą D. i Romanowskim.

Jak podaje gazeta, z nagrań wynika, iż "Urszula D. i Mraz mają przygotować Romanowskiego do ew. rozmowy z komisją sejmową, która ma się zebrać w sprawie afery Funduszu Sprawiedliwości oraz omawiają dowody, jakie przeciwko nim mogą mieć prokuratura lub organy kontrolne".

"My się do tego zabieramy jakbyśmy dalej byli u władzy, jakbyśmy mieli odpowiadać na pytania osób, które nie wiedzą i nie miały dostępu do dokumentacji. Teraz się odwróciło. To my nie mamy dostępu do dokumentacji. I to oni są u władzy. Teraz pytania będą inne. To nie będą pytania, dlaczego Profeto dostało [niezr.] i o co chodzi. Tylko to mogą być pytania związane z tym, że ktoś im się rozpruł" - mówi Tomasz Mraz, b. dyrektor Departamentu Funduszu Sprawiedliwości w resorcie, który przez 8 lat rządów PiS był kierowany przez Zbigniewa Ziobrę w opisie nagrania cytowanym przez piątkową "Wyborczą".

CZYTAJ TEŻ: Fundusz Sprawiedliwości: ministerstwo chce zwrotu od fundacji publicystów „Do Rzeczy”

Gazeta podała, że nagranie pochodzi z okresu kiedy Mraz zgłosił się już do prokuratury i obiecano mu status „małego świadka koronnego”. "Nagrywał spotkanie na potrzeby wzmocnienia swojej pozycji przetargowej. Gdy uczestnicy spotkania zastanawiają się, czy ktoś mógłby w ich szeregach +zdradzić+, przekierowuje podejrzenia na innych" - czytamy w tekście.

Urzędniczka ministerstwa o kontaktach z żoną Zbigniewa Ziobro

W opisanej rozmowie pojawił się m.in. wątek o kasowaniu maili. "Mam pousuwać korespondencję z połową Solidarnej Polski? – pyta Urszula D. i zdradza, że pisała do niej Patrycja Kotecka, żona Zbigniewa Ziobry i szara eminencja w jego partii. Urszula D. zastanawia się, co robić, gdy na ewentualnej komisji śledczej padną pytania o Kotecką" - zrelacjonowała "Wyborcza".

W dalszej części opisanej rozmowy cytowana jest wypowiedź Urszuli D.: „+O kontakty z panią Patrycją? Co robić? Na ile ingerowała w różne rzeczy? Ja się wszystkiego wyprę, chyba że mają na Pegasusie moją czułą korespondencję z nią+ – mówi, śmiejąc się" - czytamy w "Wyborczej". "Wspomina też o „czułej” korespondencji z Dariuszem Mateckim, działaczem Suwerennej Polski, który brał udział w ustawianiu dotacji z Funduszu" - dodano w tekście.

"GW" podkreśliła, że nagrania mogą doprowadzić na ławę oskarżonych czołówkę polityków Suwerennej Polski, partii Zbigniewa Ziobry, która przez 8 lat rządziła w Ministerstwem Sprawiedliwości i Prokuraturą Generalną.

CZYTAJ TEŻ: Jak domy mediowe dzieliły budżety na promocję Funduszu Sprawiedliwości? Najwięcej dla rozgłośni katolickich

Wniosek o uchylenie immunitetu posła Michała Wosia prokuratura już wysłała do Sejmu – zarzuty mają dotyczyć przekroczenia przez niego uprawnień przy zakupie systemu szpiegowskiego Pegasus dla CBA za 25 mln zł z Funduszu Sprawiedliwości. "Kolejne – dotyczące Dariusza Mateckiego oraz Marcina Romanowskiego – powinny być gotowe do przegłosowania podczas posiedzenia planowanego na 12 czerwca" - poinformowano w artykule.

Mraz mówi, kto był Krzysztofem Suwartem

Na nagraniu ujawnionym przez "GW" rozmówcy mają też ujawniać kim był słynny Krzysztof Suwart, "autor widmo WP.pl". Tomasz Mraz stwierdza, że Suwart „był zatrudniony u nas jako doradca do spraw medialnych” i „cały czas był zatrudniony, chyba do końca”. Zaznacz, że w rzeczywistości to „mąż tej… Mirończuk” i że oni „na pewno (tego) nie wiedzą”.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Pod nazwiskiem fikcyjnego dziennikarza Krzysztofa Suwarta do początku 2020 roku w serwisach Wirtualnej Polski ukazały się dziesiątki mocno pochlebnych tekstów o Ministerstwie Sprawiedliwości i czołowych politykach Solidarnej Polski. Po tym jak sprawę opisał OKO.press, WP przeprowadziła wewnętrzne postępowanie wyjaśniające, w efekcie którego Tomasz Machała stracił stanowiska redaktora naczelnego i wiceprezesa WP (pozostał w holdingu, obecnie jest szefem Nocowanie.pl).

WP: nie wiedzieliśmy o współpracy Krzysztofa Mirończuka z Ministerstwem Sprawiedliwości

W wydanym w piątek po południu oświadczeniu Wirtualna Polska podkreśliła, że „nikt w WP nie miał świadomości opisanej dziś współpracy Krzysztofa Mirończuka z Ministerstwem Sprawiedliwości ani jego związków rodzinnych z tym urzędem”. - Dlatego, dział sprzedaży WP (nie redakcja) kontynuował współpracę reklamową (a nie redakcyjną) po 2019 roku, zlecając wyłącznie pisanie tekstów reklamowych dla klientów zainteresowanych artykułami sponsorowanymi - zaznaczono.

Zwrócono uwagę, że Krzysztof Mirończuk na podobnych zasadach współpracował z innymi polskimi mediami. - Nie dostaliśmy do tej pory pytań z Gazety Wyborczej, żeby odnieść się wcześniej do tej sprawy, po publikacji zdecydowaliśmy o zakończeniu jakiejkolwiek współpracy działu sprzedaży z Krzysztofem Mirończukiem - stwierdziła WP.

Wydawca dodał, że Krzysztof Mirończuk stałą pracę w zespole redakcyjnym firmy zakończył pod koniec 2019 roku „bez jakiegokolwiek związku z pisaniem pod pseudonimem czy dla Funduszu Sprawiedliwości”. - Nikt z ponad 50 osób odpowiadających na pytania wewnętrznego zespołu badającego nieprawidłowości w 2020 roku, nie podał jego nazwiska w żadnym kontekście. Warto zauważyć, że wielu klientów reklamowych samodzielnie przygotowuje swoje teksty reklamowe i WP, podobnie jak inni wydawcy prasowi, nie ma wtedy wiedzy kto je dla klienta pisze - opisała spółka.

Dołącz do dyskusji: Nowe nagranie ws. Funduszu Sprawiedliwości: mowa o żonie Ziobry i autorze widmo WP

5 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Bolek
Przedawnienie, ew wiadomo kogo zaocznym poczęstuja. Wszystko rozejdzie sie po kosciach. Jak w każdej takiej dentej aferze. Nic sie nie stało, polsko, nic sie nie staloooooo
2 6
odpowiedź
User
Niku
Jakoś na własnych stronach wirtualnej polski tego wiekopomnego oświadczenia nie widzę ;-)
8 1
odpowiedź
User
Artur
Pod innymi artykułami kilkadziesiąt postów, a tutaj prawicowe trolle nie dostały jeszcze „przekazu dnia” i nie wiedzą co napisać :D :D :D
2 4
odpowiedź