SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Paweł Suchocki: Przyszłość należy do marketingu rekomendacji

- Marketing rekomendacji obecnie jest najpotężniejszą, czyli najbardziej skuteczną formą prowadzenia działań marketingowych. Mimo to w Polsce nie jest popularny - mówi w rozmowie z nami Paweł Suchocki, dyrektor zarządzający agencji Buzz Media.

- Marketerzy wolą wybrać kampanię odsłonową, z której korzystają od lat i zaakceptować współczynnik klikalności CTR na poziomie 4 proc. niż zaangażować do działań konsumentów i osiągnąć wskaźnik reakcji respons rate w wysokości 85 procent. Obserwując to, co wydarzyło się w ciągu ostatnich 8 miesięcy mogę jasno stwierdzić, że polski rynek marketingu rekomendacji zmienia się i to dość dynamicznie - mówi Paweł Suchocki.

- Procter & Gamble (jedna z pierwszych firm, które zaczęły wykorzystywać na szeroką skalę tego typu działania) obecnie posiada autorską platformę Every Day Me, która umożliwia konsumentom testowanie produktów. Inną ciekawostką jest wejście na polski rynek międzynarodowego gracza, firmy TRND, który specjalizuje się w tego typu działaniach. Fakt ten może świadczyć o tym, że Polska jest krajem o olbrzymim potencjale dla tego typu działań konsumenckich. Tak jak 3-4 lata temu zaczął się rodzić wielki WOW na Facebooka, tak teraz powoli następuje era marketingu rekomendacji. Marki, które odważyły się jako jedne z pierwszych stosować tego typu promocje, wygrały najwięcej, podobnie może być w przypadku rekomendacji - stwierdza szef Buzz Media.

Co o marketingu rekomendacji mówią dostępne badania? - Od kilku lat badania nt. roli rekomendacji w życiu konsumentów publikuje Nielsen. Jednak te dane nie uwzględniają Polski. Stąd też postanowiliśmy zbadać to zjawisko na naszym gruncie. Badanie przygotował i przeprowadził dla nas Dom Badawczy Maison. Opublikowaliśmy je w grudniu zeszłego roku. Na szczególną uwagę zasługują 4 dane: 85 proc. Polaków rekomenduje produkty i usługi, 76 proc. z nas chciałoby wypróbować produkt przed jego zakupem, 78 proc. osób przed zakupem nowego produktu bierze pod uwagę opinie swoich znajomych, natomiast 50 proc. Polaków kupuje produkty polecane przez znajomych - podkreśla Paweł Suchocki.

Czy Polacy są w stanie bardziej zaufać nawet świetnie zrobionej, merytorycznej reklamie czy wolą usłyszeć rekomendację od znajomych? - Z naszych badań wynika, że tradycyjnej formie reklamy (telewizja, internet, prasa, radio) ufa 26 proc. Polaków. Taki odsetek bierze pod uwagę to, co dociera do nich z mediów i sugeruje się tym podczas dokonywania zakupów. Zaufanie konsumenckim opiniom znajomych deklaruje aż 65 proc. polskich konsumentów. Tak więc niezależnie, jak dobrze by była przygotowana kreacja, jak dokładnie dobrane media - konsumenci kierują się tym, co mówią do nich znajomi - wyjaśnia Paweł Suchocki, szef Buzz Media.

Z Pawłem Suchockim, dyrektorem zarządzającym w agencji Buzz Media, rozmawiamy m.in. o marketingu rekomendacji oraz jego przyszłości na polskim rynku.

Dołącz do dyskusji: Paweł Suchocki: Przyszłość należy do marketingu rekomendacji

6 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
aaa
A ten to co, Amerykę odkrył. Jakiś czas temu już Google napisał o ZMOT
0 0
odpowiedź
User
Kris
Na polskim rynku to Ameryka. U nas jak zwykle wszystko 10 lat później przychodzi. Więc na dzień dzisiejszy jest to krok w przód. Fajny artykuł. I dobre podejście do sprawy.
0 0
odpowiedź
User
Adi
A moja rekomendacja to nie ufać ludziom w czerwonych marynarkach którzy robią sobie zdjęcie na żółtym tle. Mam nadzieję że 85% odbiorców się do niej zastosuje. Tak na serio to jakieś 6 lat temu pisałem pracę dyplomową na SGH o marketingu wówczas zwanym szeptanym i chyba jeszcze ktoś ją na chomiku trzyma tutaj http://chomikuj.pl/mahadewi/Ksi*c4*85*c5*bcki/marketing_szeptany_i_wirusowy_-_adam_urbanowski,4415495.pdf
Na pewno znajdziecie tam więcej informacji niż w tym nieskromnym autopromocyjnym artykule.
0 0
odpowiedź