Rynek fitness może w tym roku stracić z powodu koronawirusa 2,25 mld zł przychodów
Rynek fitness może stracić w tym roku z powodu epidemii ok. 2,25 mld zł przychodów, co oznaczałoby spadek o ponad 50 proc. rdr - wynika z raportu opracowanego przez Federację Pracodawców Fitness.
W ramach raportu analizie poddano trzy scenariusze powrotu do działalności przez obiekty sportowo-rekreacyjne po epidemii.
Zdaniem autorów raportu, jeśli wprowadzone w trakcie pandemii izolacja i zakazy (w tym zamknięcie obiektów sportowych) będą miały charakter jednorazowy i zakończą się przed 1 maja br., sumaryczne straty przychodów branży fitness wyniosą 1,65 mld zł w 2020 r., co przełoży się na spadek na poziomie 39 proc. rdr. W przypadku zniesienia obowiązujących zakazów w maju, luka przychodowa w branży wyniesie 1,84 mld zł (spadek o ponad 43 proc. rdr).
Jeśli obowiązujące obecnie zakazy zostaną zniesione w kwietniu br., ale epidemia i związana z nią konieczność izolacji będą miały swoją drugą falę jesienią - tegoroczne zmniejszenie przychodów w branży fitness przekroczy 53 proc. rdr, co będzie oznaczało spadek przychodów o co najmniej 2,25 mld zł.
"Niezależnie od tego, jaki scenariusz się wydarzy, luka przychodowa, która powstanie w tym roku w branży, będzie nie do nadrobienia w kolejnych okresach. Sytuacja jest o tyle dramatyczna, że przed epidemią mieliśmy ustabilizowany własnościowo i rozwijający się rynek, pozytywnie oceniany pod względem perspektyw wzrostu w kolejnych latach. Co istotne, w przeciwieństwie do wielu krajów europejskich, to rynek nadal bardzo rozdrobniony i bazujący na spółkach o rodzimym kapitale" - powiedział Adam Śliwiński z Federacji Pracodawców Fitness.
"Obecna trudna sytuacja ekonomiczna i niemożność pokrycia kosztów stałych z przychodów, z czym najprawdopodobniej przedsiębiorcy będą się zmagać co najmniej przez cały 2020 r., powoduje, że staną oni przed widmem upadku. W rezultacie mogą stać się łatwym celem przejęć przez podmioty z zagranicy, które od lat z sukcesem realizują strategie międzynarodowej ekspansji" - dodał.
Branża liczy na wsparcie państwa oraz na współpracę ze strony wynajmujących.
Główne postulaty Federacji Pracodawców Fitness dotyczą przede wszystkim ulg w czynszach, które stanowią największą pozycję kosztów stałych i są ponoszone przez większość klubów także w okresie pandemii. Chodzi o utrzymanie rozwiązań z pakietu antykryzysowego dotyczących m.in. czynszów w galeriach handlowych, rozszerzenie regulacji o lokale i powierzchnie poza galeriami i centrami handlowymi oraz uregulowanie zobowiązań czynszowych na poziomie 8 proc. od przychodu jako całkowitej opłaty ponoszonej przez najemców na rzecz wynajmujących do momentu osiągnięcia 90 proc. przychodów z 2019 r.
Autorzy raportu podali, że w Polsce istnieje 10 tys. różnego rodzaju obiektów sportowych. Samych klubów fitness jest łącznie około 3,5 tys., zatrudniają one ponad 50 tys. pracowników. Z ich oferty korzysta ponad 4 mln Polaków. 13 proc. klubów należy do dużych graczy rynkowych (zrzeszających minimum 4 kluby oraz wykluczając mikrokluby).
Federacja Pracodawców Fitness reprezentuje obecnie ponad 600 podmiotów z branży sportowo-rekreacyjnej.
Dołącz do dyskusji: Rynek fitness może w tym roku stracić z powodu koronawirusa 2,25 mld zł przychodów