SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Serwisy parentingowe pod lupą: edziecko.pl na czele

Edziecko.pl to najlepszy polski serwis parentingowe - wynika z raportu Wirtualnemedia.pl. Nieco gorzej ocenione zostały rodziceradza.pl i dzieci.pl.

Pytani przez nas specjaliści z branży interaktywnej należący do Grupy Gazeta.pl serwis edziecko.pl w szkolnej skali ocenili na czwórkę z plusem. Za największe zalety strony uznano przemyślany układ, dużą ilość ciekawych treści oraz przyjazną szatę graficzną. Mieszane opinie zebrała działająca w serwisie wyszukiwarka oraz layout strony głównej.

Na mocne czwórki od naszych ekspertów zasłużyły witryny rodziceradza.pl (Grupa Onet.pl) i dzieci.pl (Grupa Wirtualna Polska - Orange). Na tej pierwszej stronie najlepsze oceny otrzymały przejrzysty, minimalistyczny layout oraz czytelna nawigacja. Natomiast jako główny mankament wytknięto brak wyraźniejszych elementów graficznych, które mogłyby stworzyć hierarchię informacji. Dzieci.pl zostały wyróżnione przede wszystkim za różnorodność treści i ciekawe rozwiązania graficzne, a zganione - za mało czytelną nawigację i konieczność logowania w kilku miejscach.

Z kolei serwisy dziecko.onet.pl, babyboom.pl i czasdzieci.pl oceniono na trójkę z plusem. Na dziecko.onet.pl wytknięto m.in. chaotyczny układ, na babyboom.pl - słaby layout, a na czasdzieci.pl - natłok treści i reklam.

W analizie uwzględniliśmy sześć najpopularniejszych serwisów parentingowych według badania Megapanel PBI/Gemius (zobacz szczegółowe dane). Strony ocenili i skomentowali dla nas Tomasz Fąfara (interactive director w ClickAd), Katarzyna Kruczkowska i Marta Oblizajek (odpowiednio: dyrektor zarządzająca i marketing manager w Boldmind), Ewelina Klimas (art director w Adweb) i Magdalena Sielewicz-Szczepańska (tester aplikacji i specjalista webusability w CodeFathers), Dominik Królikowski (wiceprezes i dyrektor ds. marketingu w Fabryce Stron Internetowych), Krzysztof Winnik (dyrektor zarządzający E_misja Interactive 360, prezes zarządu NuOrder Group) oraz Anna Liszewska i Dorota Jeżewska (odpowiednio: specjalista ds. usability oraz specjalista ds. sprzedaży i marketingu w Janmedia Interactive).

Szczegółowe komentarze o serwisach parentingowych


edziecko.pl


Tomasz Fąfara
Jest to jeden z lepiej przygotowanych serwisów parentingowych. Mnogość elementów i niewielka ilość światła powoduje, że strona na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie mocno przeładowanej. Jednak odpowiednio wyróżnione sekcje, zakładki oraz boksy są jasne i czytelne.

Pozytywnie oceniam na stronie głównej podział na kategorie oraz sekcję wideo. Ilość materiałów i treści w serwisie w pełni mnie zadowoliła.

Elementy wymagające moim zdaniem dopracowania to zaskakująco niewielka i mało intuicyjna wyszukiwarka na stronie głównej oraz część społecznościowa, której na pierwszy rzut oka nie widać.

Marta Oblizajek
Przy ocenie poniższych serwisów należy zwrócić uwagę na podstawową różnicę między nimi. Wszystkie portale z wyjątkiem czasdzieci pl. są skierowane wyłącznie do rodziców. Natomiast czasdzieci pl oprócz informacji i porad dla mam i tatusiów zawiera dział „strefa dziecka:, w którym najmłodsi znajdą bajki, czytanki, quizy oraz gry wspomagające ich rozwój.

Jeśli chodzi o edziecko.pl, to serwis ma ciekawą grafikę, kolory są radosne, jasne i przyjemne. Treści wydają się uporządkowane, co ułatwia szybkie i sprawne dotarcie do najbardziej interesujących informacji. Ciekawe artykuły, dostęp do forum, i bloga, możliwość porady u ekspertów, sekcja „dobre rady”, informacje o ciekawych wydarzeniach, organizowanych zarówno dla dzieci i rodziców oraz przykłady rozwijających zabaw - to wszystko klucz do sukcesu każdego portalu zarówno dla młodych, jak i tych bardziej doświadczonych rodziców.

Ewelina Klimas i Magdalena Sielewicz-Szczepańska
Lekka i przejrzysta strona, sympatyczne grafiki określające działy, menu mimo że z wieloma zakładkami zostało dobrze rozegrane graficznie.

Brak systematyczności w utrzymaniu koncepcji graficznej na podstronach sprawia, że kilkakrotnie sprawdzałyśmy, czy nie zostałyśmy przekierowane do innego serwisu.

Jedyne zastrzeżenie mamy do ilości informacji w prawej kolumnie, przez co strona ma bardzo duże dysproporcje.

Dominik Królikowski
Kolejny portal, który można czytać i czytać, i czytać…










Krzysztof Winnik
Jak powinien wyglądać wzorcowy serwis parentingowy? Wystarczy odwiedzić edziecko.pl, by się przekonać. Co prawda na próżno szukać tu fajerwerków, ale bogactwo treści i sposób poruszania się po stronie wyznaczają, by przyznać stronie Gazety pierwsze miejsce wśród omawianych stron.

To, co szczególnie zwraca uwagę, to niezwykle przemyślany układ serwisu. Treści zostały pogrupowane w kategorie (zakładki) i subkategorie, które w intuicyjny sposób pozwalają poruszać się po stronie i odnaleźć interesujące nas tematy. Dodatkową wartością jest duża ilość interaktywnych dodatków, takich jak kalendarz ciąży, czy aplikacja pomagająca wybrać imię dla dziecka.

Pod każdym analizowanym względem serwis wydaje się co najmniej poprawny i przemyślany. Dobrego wrażenia nie psuje nawet nieco przestarzała szata graficzna. eDziecko.pl p trafia idealnie w potrzebę informacji grupy docelowej i dlatego jest moim zdaniem najlepszym serwisem wśród omawianych.

Anna Liszewska i Dorota Jeżewska
Przeładowany serwis - na stronie głównej znajduje się dużo elementów, na których trudno skupić wzrok. Teoretycznie zawartość strony głównej jest pogrupowana na poszczególne bloki tematyczne, jednak w kontekście całości brakuje gradacji podziału informacji.

Sama treść serwisu przegląda się dobrze. Nawigacja po serwisie jest bezproblemowa. Na szczególną uwagę zasługuje funkcjonalna wyszukiwarka, która na stronie wyników wyszukiwania pozwala na dodatkowe filtrowanie informacji.
 


rodziceradza.pl


Tomasz Fąfara
Serwis wyróżnia się na tle konkurencji swoją czytelnością. Dość szybko znalazłem odpowiedzi na pytania nurtujące mnie jako przyszłego rodzica. Bardzo fajnie zaprezentowano również kategorie tematów - z wyjątkiem części dotyczącej „chmury tagów”, nazwanej tu „Popularne tematy”, z której wynika, że „Na każdy temat” jest wątkiem wiodącym. Bardzo ciekawie zaprezentowano elementy społecznościowe. Na stronie głównej zabrakło mi jednak odpowiednika slajdera - elementu graficznego, który moim zdaniem ożywiłby serwis i ułatwił dostęp do jego części informacyjnej.

Katarzyna Kruczkowska
Przejrzysty i czytelny layout. Minusem jest to, że w momencie, kiedy reklamy nie wyświetlają się w górnym obszarze strony, w tym samym miejscu widzimy niewykorzystaną, białą przestrzeń. Główną zaletą serwisu jest to, że w całości stworzony jest on z pytań i odpowiedzi rodziców. Jeśli chodzi o menu główne, nazwy działów „katalog” i „ranking” nie wskazują jednoznacznie, co się w nich znajduje. Brakuje mi również komunikatu o przekierowaniu do właściwego formularza, kiedy klikamy w element „zadaj pytanie”. Zaletą serwisu jest również to, że ma on  charakter intuicyjny - w łatwy i szybki sposób możemy odnaleźć najważniejsze informacje.

Ewelina Klimas i Magdalena Sielewicz-Szczepańska
Strona bardzo czysta, wręcz ascetyczna z odpowiednią typografią. Bardzo ciekawe rozwiązanie menu i submenu - hasłowo potraktowane tematy pozwalają szybko odszukać użytkownikowi potrzebne informację.

Jednak również w tym serwisie brakuje mocniejszych akcentów, które pomagałyby stworzyć hierarchię informacji. W dolnej części strony odnosi się wrażenie chaosu. Być może odmienne potraktowanie działu „Jesień z dzieckiem” - rozłożenie informacji w tym obszarze, wprowadzenie pewnej systematyki - dałoby poczucie ładu, którego tutaj brakuje. Za mało wyraźne wydzielenie informacji przy wynikach wyszukiwania - ciężko wyłapać wzrokiem, gdzie kończy, a gdzie zaczyna kolejny artykuł.

Generalnie strona bardzo przyjemna, mająca znamiona portalu, brakuje jej jednak ostatecznej kosmetyki, przysłowiowej kropki nad „i”.

Dominik Królikowski
Jeden z dwóch serwisów, który wyłamał się z zasady: „kobieta z dzieckiem ma czas, niech czyta”. Jasno określony cel i funkcjonalność. Czytelny przekaz i łatwość nawigacji. W teście tabletowym zdecydowany zwycięzca.

Krzysztof Winnik
Pomysł na serwis jest genialnie prosty - jedni rodzice zadają pytania, a inni odpowiadają! Wiedząc, jak ważna jest wzajemna rekomendacja wśród mam i tatusiów, chylę czoła przed autorami.

Nie znajdziemy tu rozbudowanych artykułów, forów, encyklopedii chorób ani innych fajerwerków. Zamiast tego wszystkiego strona umożliwia zadawanie pytań i udzielanie odpowiedzi w ramach przemyślanych kategorii dotyczących dzieci. Takie minimalistyczne podejście oceniam bardzo wysoko i daję stronie maksymalną ocenę w kategorii „interaktywność”, mimo że w zasadzie cała interaktywność zaczyna i kończy się tu na mechanizmie pytanie-odpowiedź. Niestety na tym pochwały się kończą.

Proste koncepcje wymagają prostych rozwiązań. Niestety odnoszę wrażenie, że twórcy strony nie udźwignęli tego wyzwania i skomplikowali korzystanie ze niej do granic możliwości. Fatalna architektura informacji i bezpłciowy układ graficzny sprawiają, że poruszanie się po serwisie wymaga co najmniej chwili zastanowienia, zanim gdziekolwiek klikniemy.

Rodziceradza.pl to strona Onetu, która mogłaby w znakomity sposób uzupełniać kontentowy serwis dziecko.onet.pl. Niestety na razie pod względem użyteczności serwis kuleje. Kibicuję Onetowi, że wkrótce się to zmieni.

Anna Liszewska i Dorota Jeżewska
Serwis pod względem wizualnym jest czysty i przejrzysty. Sposób prezentacji dyskusji oraz poszczególnych wątków jest czytelny, przez co zachęcający do wejścia dalej. Układ treści jest nie tylko tematyczny, ale także chronologiczny. Pozwala to na proste i intuicyjne przeglądanie jego zawartości. Ze względu na charakter serwisu, informacje na nim zawarte są raczej subiektywne, ale akurat w tym przypadku działa to na jego korzyść.

Podsumowując - bardzo fajny serwis, skierowany przede wszystkim do aktywnych internautów, którzy sukcesywnie tworzą jego zawartość i biorą czynny udział w dyskusjach. Jedyną wadą jest duże, domyślnie rozwinięte menu na podstronach, w związku z czym właściwa treść znajduje się poniżej linii zanurzenia.
 


dzieci.pl


Tomasz Fąfara
Pierwsze wrażenie dość pozytywne - fajna domena, zrozumiałe logo, kolorystyka chłopięco-dziewczęca, w której rządzi niebieski z różowym. Bardzo ciekawie prezentuje się slajder. Na wyróżnienie zasługuje również kalendarz rozwoju dziecka, który - choć potrzebuje lekkiego dopracowania - stanowi pewien wyróżnik na tle innych serwisów.

Minusem jest dość ukryta część poradnikowa, która moim zdaniem stanowi tak naprawdę pierwszy krok rodzica w tego typu serwisie. Część społecznościowa jest fajnym pomysłem, który na stronie głównej jest dość mocno wyeksponowany, jednak stanowi już drugi etap kontaktu ze stroną.

Katarzyna Kruczkowska
Bardzo fajny pomysł z zamieszczeniem działu „przyjazne miejsca”, niestety po wpisaniu konkretnego miasta, np. Poznań, i wybraniu kategorii place zabaw lub miejsca rozrywki rodzinnej, wyświetliła mi się lista, na której znalazły się… biura podróży i warsztaty samochodowe.

Ewelina Klimas i Magdalena Sielewicz-Szczepańska
Na tle pozostałych stron ta prezentuje się najlepiej zarówno pod względem rozmieszczenia treści, jak i rozwiązań graficznych, np. kolorystyki boksów i mocnego wydzielenia poszczególnych działów. Mało wyraźne menu sprawia, że nawigacja po stronie jest utrudniona, proponowałabym zastosować dodatkowe odcienie lub natężenie koloru, aby podkreślić poszczególne działy. Konieczne jest zróżnicowanie informacji, chociażby poprzez lepsze podkreślenie tytułów artykułów.

Dominik Królikowski
Duuuużo treści, których ja jako mężczyzna nie rozumiem :) Ciekawostką jest boks „Co możesz zrobić w serwisie”, który listuje wiele ciekawych funkcjonalności, m.in. opcję „dodaj punkt na mapie”. Ciekawość kazała mi kliknąć dalej i nagle STOP - logowanie. Wracam, wybieram kolejny link „zadaj pytanie” i ponownie STOP - logowanie. Ogromna prośba do administratora serwisu, aby najpierw pokazał, co oferuje, a potem zbierał maile użytkowników.

Krzysztof Winnik
Dzieci.pl to prawdziwy nóż szwajcarski wśród serwisów parentingowych. Rodzice znajdą tu nie tylko artykuły, ale też społeczność, gry dla dzieci, mapę przyjaznych miejsc, możliwość zadania pytania lekarzowi i wiele innych. Możliwości interakcji ze stroną jest dużo - pytanie tylko, czy nie za dużo.

Bogactwo treści to niewątpliwy atut serwisu, jednak niesie za sobą trudności w poruszaniu się po nim. Nie ułatwia tego niestety nieczytelna dwurzędowa belka nawigacyjna (w której dla utrudnienia drugi rząd oddziela od pierwszego reklama), struktura strony i myląca architektura informacji. Przykładowo - tekstów o zdrowiu należy szukać w zakładce… „wychowanie”.

Pod względem estetyki i layoutu strona WP wypada znacznie lepiej od serwisu parentingowego Onetu. „Lepiej” wciąż nie znaczy jednak „dobrze”, bo gdyby ze strony usunąć wszystkie zdjęcia obok zajawek artykułów, wówczas ciężko byłoby się domyślić, że mamy do czynienia z witryną parentingową.

Podsumowując - dzieci.pl mają wszystko to, czego można oczekiwać od serwisu parentingowego, a drobne niedociągnięcia w warstwie architektury informacji i grafiki z pewnością nie odstraszą mam od regularnych wizyt, o ile zostaną usprawnione w niedalekiej przyszłości.

Anna Liszewska i Dorota Jeżewska
Przyjemny i przemyślany serwis. Wszystkie jego elementy są na właściwym miejscu. Internauta, który zagląda tu pierwszy raz, na pewno szybko odnajdzie wszystkie potrzebne mu informacje. Dużym plusem jest jasne przedstawienie zawartości serwisu oraz tego, co użytkownik może w nim zrobić. Treści są logicznie pogrupowane i uporządkowane. Jedyną wadą jest stosunkowo duża ilość informacji, przez co strona jest długa i nie wiadomo, na czym skupić wzrok.
 


dziecko.onet.pl


Tomasz Fąfara
Po tak dużym portalu oczekiwałem dużo większego profesjonalizmu. Serwis wydaje mi się chaotyczny, menu jest zbyt ubogie, nawigowanie w pierwszych krokach wymaga dużo wysiłku. Potrzebowałem poświęcić dłuższą chwilę, aby zrozumieć, która część serwisu do czego służy. Część reklamowa, wykorzystanie chmury tagów oraz Google Adkontekst dodatkowo utrudniają sprawę. Wewnętrzna wyszukiwarka niknie na stronie.

Na plus zasługują porady ekspertów. Podstrony trzech głównych kategorii prezentują się już dużo lepiej. Szkoda, że dopiero na nich mogłem znaleźć listę tematów interesujących mnie jako przyszłego rodzica.

Marta Oblizajek
Serwis wydaje się mało ciekawy pod względem layoutu i grafiki. Nic szczególnie nie przyciągnęło mojej uwagi. Strona jest mało użyteczna, teksty są zbyt rozbite, a treści nieco chaotyczne, co przekłada się na trudność w szybkim i bezpośrednim dotarciu do kluczowych informacji. Ponadto menu główne nie jest dla mnie wystarczająco widoczne.

Ewelina Klimas i Magdalena Sielewicz-Szczepańska
Bardzo fajny pomysł z kolorystycznym wydzieleniem etapów, w jakich kobieta się aktualnie znajduje. Rozróżnienie to pozwala na szybką weryfikację informacji, które interesują użytkownika. Strona bardzo wąska - spokojnie można by ją poszerzyć i tym samym dać więcej „oddechu” między głównymi kolumnami layoutu. W serwisie brakuje soczystości i nasycenia koloru oraz wyróżników graficznych.

Dominik Królikowski
Pierwsze dwa artykuły eksponowane na stronie głównej, na które zwróciłem uwagę to, „Zostałam zdradzona w ciąży” z działu „Jestem w ciąży” i „Żałuję, że mój syn się urodził” z sekcji „Mam dziecko”… Zaniemówiłem, nie czytam dalej…

Krzysztof Winnik
Serwis parentingowy Onetu stawia przede wszystkim na kontent w sprawdzonej na tym portalu sztywnej formule opartej o artykuły i komentarze. To mało, bo chociaż treści w tej kategorii są szalenie istotne, to jednak nie ma na stronie ani emocji, ani niczego innego, co wyróżniałoby ją na tle konkurencji.

Na plus przemawia łatwość poruszania się po serwisie. Treści zostały podzielone ze względu na wiek dziecka i etap ciąży. Dodatkowo autorzy wyróżnili kategorie takie jak zdrowie, wychowanie czy żywienie. Całość uzupełniają podstawowe elementy interaktywne - galeria fotografii, wideo maluchów oraz forum. 
Niestety wszystko to podane jest w bardzo ciężkiej formie dalece odbiegającej od świata matki i dziecka (kolory wpadające w szarości, małe czcionki i jeszcze mniejsze zdjęcia). Brakuje też treści kierowanych do tatusiów.

Jeśli traktować dziecko.onet.pl jako samodzielny serwis parentingowy, wypada on bardzo ubogo na tle pozostałych. Nie chodzi tu nawet o to, co oferuje, ale raczej czego w nim nie ma. Wydaje się jednak, że Onet nie ma ambicji „usamodzielniania” serwisu dziecko i celowo pozycjonuje go w ramach szerszej kategorii kobieta.onet.pl. Świadczy o tym chociażby belka nawigacyjna.

Anna Liszewska i Dorota Jeżewska

Serwis na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie poukładanego i przejrzystego, przynajmniej do linii zanurzenia. Później już tak dobrze nie jest, m.in. za sprawą słabo wyeksponowanego menu, które przekierowuje do innych serwisów bez wyraźnej informacji, że tak się stanie. Użytkownik może nie zrozumieć, dlaczego znalazł się nagle na stronie o medycynie. Plus za wyraźnie rozdzielenie tematyczne treści, czyli dobrze poukładane sekcje i punkty startowe, które pozwalają dotrzeć do konkretnego elementu.
 


babyboom.pl


Tomasz Fąfara
Rozumiem wysiłek, z jakim właściciele serwisu starają się, aby był on przejrzysty, funkcjonalny i czytelny. Jednak o tej stronie nie mogę powiedzieć niczego dobrego. Nagłówek jest oderwany od menu przez sekcję reklamową. Na stronie głównej sekcja „Dla ciebie” mocno przypominająca wyglądem reklamę Google, co zniechęca do kliknięć. Minusem jest też niewielka ilość treści na stronie głównej i niedopracowany slajder. Jedyna rzecz, która pozytywnie mnie zaskoczyła, to podstrona forum. 

Katarzyna Kruczkowska
Mylące jest umieszczenie w obrębie menu głównego odnośników do odrębnych serwisów, przez co wyglądają tak ,jakby były to elementy danej strony, którymi w rzeczywistości nie są.

Ewelina Klimas i Magdalena Sielewicz-Szczepańska
Bardzo blada, mdła strona, po której ciężko poruszać się wzrokiem. Brak światła między poszczególnymi działami sprawia, że użytkownik ma wrażenie nadmiaru informacji. Bardzo fajny pomysł z dodatkowym górnym menu, jednak w obecnym rozwiązaniu graficznym zanika zupełnie jego funkcjonalność. Zarówno logotyp, jak i przyciski dodatkowego menu zlewają się i nie wskazują kompletnie na swoje rozwiązania. Kiepskie rozłożenie tematów na stronie sprawia, że patrząc na jej dół, mamy wrażenie nieuzasadnionej pustej przestrzeni, w której aż prosi się o dodatkowy dział z ważnymi informacjami.

Dominik Królikowski

Bałagan, chaos, tona reklam i Google AdWords. Mimo że serwisy należące do ogólnopolskich portali nie należą do awangardy internetu jeżeli chodzi o grafikę, to porównując je z babyboom.pl są po prostu prześliczne. Jesteśmy już dawno po premierze Photoshop 5, grafiki nie trzeba już robić w programie Paint!

Krzysztof Winnik
Babyboom.pl przypomina serwis dziecko.onet.pl w odwróconej formule. O ile strona parentingowa Onetu jest jedynie częścią większego i bardziej ogólnego serwisu kobieta.onet.pl, o tyle wyróżnikiem babyboom.pl jest uwzględnienie ogólnokobiecych tematów w charakterze dodatku.

Na pierwszy rzut oka serwis wyróżniają dwie rzeczy: wspomniana już ogólnokobieca zakładka „BB przy kawie” oraz przegląd literatury dziecięcej „BB czyta”. Poza tym mamy do czynienia z kolejnym serwisem kontentowym, jakich wiele.

Rodzaj, struktura i szata graficzna prezentowanych treści nie różnią się znacząco od tych serwowanych przez edziecko.pl czy dziecko.onet.pl. Ciekawostką jest możliwość znalezienia niani czy śpiewnik z kołysankami. Zabrakło natomiast rozwiązań interaktywnych.

Podsumowując, babyboom.pl to poprawny serwis kontentowy, który uzupełniają ogólnokobiece treści i bogata sekcja poświęcona książkom. Czy to wystarczy? Niech ocenią mamy.

Anna Liszewska i Dorota Jeżewska
Jasny układ serwisu, którego zawartość można odczytać z chronologicznie ułożonego, rozwijalnego menu. Zakres tematyczny został w przemyślany sposób pogrupowany i ujęty w oddzielne boksy. Niestety im głębiej w serwis, tym gorzej. Artykuły zamieszczone w poszczególnych podkategoriach są jedynie wylistowane. Nie do końca wiadomo, na jakiej zasadzie funkcjonują elementy „Polecamy” umieszczone na podstronach kategorii tematycznych - znajdują się tu artykuły historyczne i niekoniecznie z wysoką oceną użytkowników. Niemniej serwis sprawia dobre wrażenie i chce się na niego wrócić.
 


czasdzieci.pl




Tomasz Fąfara
Dość fajne i czytelne menu. Interesujący kalendarz pomysłów na spędzanie czasu z dzieckiem jest według mnie największą wartością serwisu. Mimo że jest tu newsletter, wyszukiwarka, porady eksperta, artykuły i inne ciekawe treści, więc wszystko to razem powinno stanowić dość fajny ciekawy serwis, to jednak jest w nim coś, co powoduje, że całość jest nieczytelna. Poszczególne sekcje są słabo wyróżnione. Reklama w tle oraz reklama wideo w głównej części strony nie ułatwiają sprawy. Brakuje opinii użytkowników i części społecznościowej, czyli elementów, które uwiarygodniają serwis.

Marta Oblizajek
Czasdzieci.pl nie jest może serwisem przyjaznym dla oka. Mnogość elementów, które witają nas na stronie głównej, wprowadza mętlik i wywołują wrażenie ogólnie panującego chaosu. Jeśli jednak skupimy się na pasku głównym, szybko odnajdziemy najbardziej interesujące nas informacje, które w sposób uporządkowany podzielone są na konkretne działy. Liczba tekstów zadowala, artykuły pisane są na przyzwoitym poziomie.

Katarzyna Kruczkowska
Podoba mi się jasny podział na bloki tematyczne, wyraźny podział na część dla rodziców i dzieci ułatwia poruszanie się w serwisie tym grupom użytkowników.
Irytuje to, że na stronie głównej jest lista miast do wyboru. Pomysł bardzo fajny, ale realizacja już niestety nie. Nie mogę bowiem wybrać wszystkich miast z listy, ponieważ część zakryta jest przez menu.

Serwis zawiera sporo ciekawych informacji, jest jednak zbyt przeładowany reklamami aby to wszystko dostrzec. Szczególnie rzuca się to w oczy na podstronach, np. z grami, gdzie na treści przeznaczono wąską środkową kolumnę, a bez potrzeby znajduje się np. boks quizami.
Bardzo dużo gier i zabaw dla dzieci, dodatkowo zaciekawiła mnie pozycja „wycieczki”.

Ewelina Klimas i Magdalena Sielewicz-Szczepańska
Najbardziej chaotyczna strona wśród prezentowanych tutaj witryn. Przytłaczające tło nie pozwala się skupić na treści, a przecież o to właśnie chodzi użytkownikowi - o znalezienie konkretnego zagadnienia. Fajnie natomiast zaproponowano rozwiązania skrótów nawigacyjnych - w postaci kolorowych przycisków po prawej stronie. Boks „Atrakcje w Warszawie” zdecydowanie powinien być punktem najbardziej przyciągającym wzrok zaraz po wejściu na stronę. Zbyt mało soczyste potraktowanie kolorystyki daje poczucie braku dynamizmu w serwisie.

Dominik Królikowski
Serwis, który radzi, jak spędzić czas z dzieckiem, poleca zabawy, książki czy pokazuje, jak się ubrać. Nie opisuje zdrad młodych mężów i nie zasypuje radami typu „masz dziecko, to musisz je dobrze wychować”. Nie jest przeładowany treściami i nawet taki zdegenerowany internauta jak ja może odnaleźć tu coś dla siebie.

Krzysztof Winnik
Czasdzieci.pl wnosi silny powiew świeżości do omawianej grupy stron. Jest to serwis w zupełnie odmiennej formule od pozostałych, przez co wydaje się szalenie interesujący.

Czym czasdzieci.pl różni się od konkurencji? Rzeczą banalnie prostą, a jednak rewolucyjną - otóż w centrum zainteresowania umieszczono potrzeby dziecka, a nie rodziców. Konsekwencją tego jest charakter treści. W serwisie znajdziemy atrakcje w najbliższej okolicy dla malucha (wydarzenia, spektakle, repertuar kinowy, zajęcia edukacyjne), a także odpowiedzi na domowe potrzeby dziecka - zaczynając od jedzenia, poprzez inspiracje plastyczne, na zabawach rozwojowych kończąc. Kontent jest tutaj niezwykle bogaty i zróżnicowany oraz, co ważne, niepowtarzalny (na próżno szukać podobnych treści w innych serwisach). Miło zaskakuje fakt, że na stronie miejsce znalazły też takie kategorie treści, jak „moda dziecięca” czy „katalog zakupowy”.

Pod względem użyteczności i szaty graficznej serwis wyraźnie odstaje od pozostałych. Layout jest przemyślany i zaprojektowany z uwzględnieniem specyfiki grupy docelowej, a poruszanie się po stronie nie sprawia problemów. Problemem są natomiast atakujące zewsząd reklamy, np. bardzo agresywny „screening” (forma reklamowa w tle serwisu).

Anna Liszewska i Dorota Jeżewska
Serwis jest przeładowany reklamami, a co za tym idzie - nie do końca wiadomo, na czym skupić wzrok. Brakuje tu wyraźnego podziału informacji oraz oddzielenia właściwej zawartości serwisu od płaskich form reklamowych. Ponadto z powodu niejasnej nawigacji użytkownikowi trudno nieraz zrozumieć, gdzie w danej chwili znajduje się w obrębie struktury strony. Innym elementem, który wprowadza zamieszanie, jest automatyczny wybór miasta na „Warszawę”, który - mimo zaznaczenia na stronie oraz w pasku adresu - jest niewidoczny.

Dołącz do dyskusji: Serwisy parentingowe pod lupą: edziecko.pl na czele

26 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
e-pismak
Serwisy parentigowe?! Co to za nowotwór językowy?? Fuj! To już nie można po polsku jakoś nazwać? A gdzie ustawa o czystości naszego języka pytam?
0 0
odpowiedź
User
loc
Zatrudniają idiotów, którzy nie potrafią przetłumaczyć słowa "parent" (i jak widać nie znają słówka "parental"), inni idioci to podchwytują myśląc, że są super jeśli mówią obcobrzmiącymi słowami i jakoś to się kręci.
0 0
odpowiedź
User
Mamik
Istnieje dużo fajniejszych serwisów, niż te opisane w artykule (szacowne grono oceniaczy wzieło pod uwagę strony z największym zasięgiem - przy takich maszynach do promocji jak onet czy gazeta nie trzeba się specjalnie wysilić nad treścią i funkcjonalnością serwisów, aby było o nich głośno). Mnie osobiście o wiele bardziej podobają się chociażby parenting.pl, ebobas, mojabobostrona.pl czy http://baby-shower.pl/. Ale ile ludzi tyle opinii:).
0 0
odpowiedź