„Sieci” przepraszają Bronisława Wildsteina
Redakcja tygodnika „Sieci” (Fratria) przeprosiła swojego publicystę Bronisława Wildsteina za błąd, który zmienił brzmienie jednego z akapitów jego eseju zamieszczonego w poprzednim numerze.
- Oto właściwe brzmienie jednego z akapitów eseju: „Wzmacniani poparciem z zewnątrz, polityką UE, systemem grafitów i promocji, nieufni wobec polskiej zbiorowości, co wynieśli nie ze swojego żydowskiego dziedzictwa, a z komunistycznych doświadczeń, które polegały na wykorzenianiu Polaków z tradycji, współtworzą wyobrażenie ich jako antysemickiej tłuszczy” - napisano w komunikacie zamieszczonym na trzeciej stronie nowego numeru „Sieci”, pod wstępniakami Michała i Jacka Karnowskich.
Zaznaczono, że błąd w eseju Wildsteina został „zawiniony przez redakcję”.
>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu
Bronisław Wildstein z „Sieciami” jest związany od wiosny 2015 roku, przeszedł do tygodnika z „Do Rzeczy”. Oprócz esejów i dłuższych artykułów pisze felieton do każdego wydania.
Według danych Polskich Badań Czytelnictwa w drugim kwartale br. średnia sprzedaż ogółem „Sieci” wynosiła 28 875 egz., o 6,8 proc. mniej niż przed rokiem.
Fratria, do której oprócz „Sieci” należą m.in. wPolityce.pl, „Gazeta Bankowa” i Telewizja wPolsce.pl, w ub.r. zwiększyła przychody o 9,3 proc. do 37,6 mln zł, głównie dzięki wzrostowi wpływów reklamowy. Zysk netto spółki zmalał z 4,59 do 4,01 mln zł, prawie w całości został wypłacony jako dywidenda, z której 850 tys. zł trafi do braci Karnowskich.
Dołącz do dyskusji: „Sieci” przepraszają Bronisława Wildsteina