Agora spodziewa się powrotu reklam spółek Skarbu Państwa. "Znowu odbiera się od nas telefony"
Agora liczy na to, że po objęciu władzy przez większość parlamentarną wrócą do niej z reklamami spółki i instytucje państwowe. - Przez ostatnich osiem lat byliśmy pomijani w wydatkach spółek Skarbu Państwa, liczymy w tym zakresie na powrót do normalności - mówi Wirtualnemedia.pl prezes Agory, Bartosz Hojka. Członek zarządu, Wojciech Bartkowiak dodaje: - W niektórych instytucjach znowu odbierają od nas telefony, to dobry znak.
Zmiana władzy w 2015 roku oznaczała kłopoty dla takich podmiotów jak Agora czy TVN: przychodzące wówczas do władzy Prawo i Sprawiedliwość obcięło reklamy spółek Skarbu Państwa w mediach należących do tych grup. Nastąpiło to już w pierwszej połowie 2016 roku: kanał TVN odnotował wówczas spadek w tym obszarze o 43,1 proc., a TVN24 o 53,2 proc. Po objęciu rządów przez PiS, przebudowaniu uległa strategia rozdysponowywania budżetów reklamowych m.in. w prasie opiniotwórczej - zostały przeniesione one do tytułów określanych jako prawicowe, często o małym zasięgu. Straciły na tym inne tygodniki opinii.
W 2021 roku prof. Tadeusz Kowalski (medioznawca, pracownik Wydziału Dziennikarstwa, Informacji i Bibliologii Uniwersytetu Warszawskiego; obecnie także członek KRRiT), przygotował analizę wydatków reklamowych SSP w latach 2015-20. Wynikało z niej, że spółki wydały w tym czasie na reklamy ponad 5,4 mld zł, jednak w swoich kampaniach omijały krytykujące rząd media - "Gazetę Wyborczą", Tok FM, Radio Zet, "Newsweek Polska". Niewielkie sumy wydawano w stacjach grupy TVN.
Mnożyły się za to procesy, którymi uderzano m.in. w Agorę. W grudniu 2020 roku „Gazeta Wyborcza” podsumowała, że wówczas toczyło się 57 akcji prawnych względem redakcji i poszczególnych dziennikarzy ze strony osób i instytucji powiązanych z władzą polityczną.
Prezes Agory o bojkocie reklamowym
Czy po zmianie władzy w Polsce Agora liczy na powrót reklam spółek Skarbu Państwa? - Liczymy na powrót do normalności na rynku mediów i reklamy - uściśla w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl prezes spółki Bartosz Hojka. - Agora jest czwartym największym koncernem mediowym pod względem zasięgu i efektywności reklamowej na polskim rynku, największym po największych grupach telewizyjnych. W związku z tym oferujemy jedno z najpopularniejszych rozwiązań i najbardziej efektownych reklamowych rozwiązań dla klientów. Podkreślam więc: mamy nadzieję na powrót do normalności, na to, że wydatki reklamodawców będą odpowiadały naszej pozycji rynkowej i udziałowi w rynku.
Hojka podkreśla też, że Agora przez ostatnich osiem lat „była pomijana jeśli chodzi o wydatki reklamowe spółek Skarbu Państwa, ale także jeżeli chodzi o wydatki reklamowe administracji publicznej”. - Po pierwsze jest to więc zagadnienie gospodarności, jeśli idzie o wydatki reklamowe spółek Skarbu Państwa, po drugie zaś - wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że byliśmy przedmiotem kartelowej zmowy i bojkotu reklamowego. Mamy nadzieję, że ten patologiczny stan ulegnie zmianie - podsumowuje prezes Agory.
“Zaczynają odbierać telefony”
Członek zarządu odpowiedzialny za segment prasy (a więc także subskrypcje), Wojciech Bartkowiak, pytany czy liczy na powrót subskrypcji ze SSP, odpowiada:. - Powiem anegdotycznie: po politycznej zmianie w niektórych instytucjach nie odbierano od nas telefonów przez ostatnich osiem lat (chociaż przez ostatnich 20 było to normalną praktyką). Są jednak już instytucje, w których znowu odbiera się od nas telefony. Normalność wraca.
Usługi reklamowe pozostają największym źródłem przychodów grupy Agora. W trzecim kwartale br. firma wypracowała z nich 167,7 mln zł, o 39,9 proc. więcej niż rok wcześniej. Od marca br. w swoim bilansie uwzględnia wyniki Eurozetu, którego kontrolny pakiet przejęła wtedy po prawomocnym uchyleniu zakazu transakcji wydanego przez prezesa UOKiK.
W zeszłym kwartale grupa Agora zwiększyła przychody o 36 proc. do 363,5 mln zł, głównie dzięki wzrostowi o prawie połowę w kinach Helios. Strata netto firmy zmalała z 24,5 do 13,1 mln zł.
Dołącz do dyskusji: Agora spodziewa się powrotu reklam spółek Skarbu Państwa. "Znowu odbiera się od nas telefony"
A jak było przed 2015? Kto był bojkotowany?