Większość czytelników nie wierzy, że Potter umrze
Czytelnicy nie wierzą, że w ostatniej części sagi o Harrym Potterzeumrze główny bohater - wynika z opublikowanego w czwartek sondażuprzeprowadzonego przez firmę Zogby Interactive.
Autorka J.K. Rowling zapowiedziała, że w ostatniej, siódmejczęści, która ma się ukazać na rynku 21 lipca, umrze dwojebohaterów powieści. Nie ustają spekulacje, o kogo chodzi.
Sondaż przeprowadzony na 1 373 dorosłych mieszkańcach USAwykazał, że tylko 20 proc. sądzi, iż jedną ze zgładzonych postacibędzie Potter. Ponad dwukrotnie więcej, bo aż 47 proc. respondentówuważa, że nie będzie go wśród zabitych, a pozostali nie są w stanieodpowiedzieć.
Nieco inny obraz wyłania się z sondażu przeprowadzonego na jednej znajpopularniejszych stron internetowych poświęconych Potterowi,www.the-leaky-cauldron.org,odwiedzanych głównie przez młodych czytelników.
13 760 ankietowanych uznało, że Potter umrze, a 13 477 - że nie.3 000 osób nie miało zdania w tej sprawie.
Zogby Interactive zapytał też internautów, jak dużo bylibyskłonni zapłacić za otrzymanie ostatniego tomu wcześniej. 78 proc.odparło, że ani centa więcej, 17 proc. - że najwyżej 100 dol., atylko 3 proc., że więcej. Powieść ma kosztować 32 dolary.
Książka "Harry Potter and the Deathly Hallows" ukaże się wkrajach anglojęzycznych 21 lipca, ale już teraz lista zamówień nanią w internetowej księgarni Amazon sięga 1,6 mln egzemplarzy.
Książki o młodym czarodzieju zostały już przetłumaczone na 64języki, w tym na łacinę. Według danych wydawcy, sprzedano jak dotąd325 mln egzemplarzy.
Dołącz do dyskusji: Większość czytelników nie wierzy, że Potter umrze