Agnieszka Galińska i Beata Bartczak dyrektorami w biurze reklamy Bauera. Odchodzi Marta Gądek

To nie przypadek, ze w Burdzie nie ma już dwóch przełożonych Dominik!!!!!

Dominik to obciach pod każdym względem, maila poprawnego nie potrafi napisać.... W Burdzie to standard, że na kierownikami zostają najsłabsze osoby. Warunek musie być spełniony jeden musi być z Burdy, a z G+J do zwolnienia. Baśka T. otaczała się swoimi, ale merytorycznie było to uzasadnione. Wyniki były bardzo dobre. W tym samem okresie przed połączeniem G+J miała słabsze tytuły, a przychody z reklam trzykrotnie wyższe niż Burda. Po objęciu przez Michała biura reklamy i otoczeniu się ludźmi z Burdy wrócili do dawnego poziomu.