SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Emitel będzie prowadził emisje DAB+ w trzech kolejnych miastach

Trwa przetarg dotyczący emisji i rozszerzania zasięgu multipleksu DAB+ Polskiego Radia. Nadawca publiczny zdecydował, że nadawanie w Katowicach, Łodzi i Opolu będzie prowadził Emitel. Ma to kosztować ponad 8,2 mln zł. W ostatnich tygodniach Emitelowi powierzono zadania związane z cyfrową emisją, które opiewają na około 51,2 mln zł. 

Dołącz do dyskusji: Emitel będzie prowadził emisje DAB+ w trzech kolejnych miastach

24 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
lach

Przypuszczam, że niewielu Ukraińców uciekających z kraju ogarniętego wojną ma drogi odbiornik DAB+ (zwłaszcza, że Ukraina nigdy zdaje się nie wdrażała u siebie tego standardu).

Chyba żartujesz. Przecież każde nowe BMW i inne samochody luksusowe posiadają odbiorniki DAB+, czyż nie?
odpowiedź
User
RCN
PR Poland i PR dla UKRAINY zajmują razem aż 128 kbps i chyba Polakom nie są aż tak potrzebne w DAB+.


Przypuszczam, że niewielu Ukraińców uciekających z kraju ogarniętego wojną ma drogi odbiornik DAB+ (zwłaszcza, że Ukraina nigdy zdaje się nie wdrażała u siebie tego standardu).

Być może dużo lepszym rozwiązaniem byłoby uruchomienie (z większą szansą dotarcia dla zainteresowanych) tych rozgłośni w analogowym paśmie fal średnich lub krótkich.


Zasadniczo obiektów średnio- i krótkofalowych, w tym anten i nadajników (Koszęcin, Wola Rasztowska) pozbyliśmy się wiele lat temu. Za to wciąg grzejemy radiową Jedynką na falach długich z Solca Kujawskiego.
odpowiedź
User
miś społeczny
Komercyjni nadawcy też powinni wreszcie przejść na nadawanie w DAB+. Dlaczego w takich krajach jak Niemcy, Francja czy Anglia to może być powszechne, a w Polsce prawie sami nadawcy publiczni?


Bo tylko nadawca publiczny ma pieniądze do wyrzucenia i nie musi liczyć się z kosztami.
Gdyby DAB+ był finansowo opłacalny, to nadawcy prywatni sami by się ustawiali w kolejce.
Nawet planowana przez KRRiT jakość w MUXie krajowym (96 kbps) to krok w tył w stosunku do FM.


Wokół silnych nadajników owszem UKF wygrywa z 96 kbps ale już dalej UKF wyraźnie przegrywa ze swoimi szumami i świerszczami.

I zniekształceniami typu multipath, główną wadą analogowego radia UKF-FM. Dość powiedzieć, że w standardzie OIRT te zniekształcenia prawie nie występowały. W CCIR są codziennością.
odpowiedź