Radio Nowy Świat zmaga się z kryzysem wizerunkowym. "Odejście Jedlińskiego to zły znak, cenzura zamiast debaty"

Piotr Jedliński po rezygnacji z prezesury w spółce nadającej Radio Nowy Świat zachowa 10 proc. jej udziałów - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl. - Kto będzie jego następcą, jeszcze nie wiemy. Będziemy komunikowali w stosownym czasie - mówi członek zarządu firmy Krzysztof Łuszczewski. - Jedlińskiego dobił szantaż związany z poprawnością polityczną. Środowisko okazało się mocniejsze od prezesa, to znak źle rokujący stacji - ocenia Bogusław Chrabota, redaktor naczelny „Rzeczpospolitej”.

Dołącz do dyskusji: Radio Nowy Świat zmaga się z kryzysem wizerunkowym. "Odejście Jedlińskiego to zły znak, cenzura zamiast debaty"

135 komentarze

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl

2020-08-12 13:12

Docent

To gruby błąd.

0 0

odpowiedź

2020-08-12 13:17

Pryki z trójki

Zero tolerancji dla inaczej myślących niż MY. Tak wygląda "tolerancja". HIPOKRYCI!!!

no cóż dopiero internet musiał wskazać im miejsce w szeregu współczesnych mediów :P Babcinki i dziadkowie wrzućcie na luz i dajcie sobie spokój z napinaniem wątłości swoich i nie róbcie z siebie pośmiewiska :)

0 0

odpowiedź

2020-08-12 13:23

Lubicz

No cóż, lewicowe bojówki zawsze były bardziej agresywne i ostrzejsze, niż prawicowe. Dla mnie faszyzm i marksizm to to samo - ideologia totalitarna, która chce zniszczyć tradycyjny świat czyli rodzinę, wiarę, ojczyznę i chrześcijańskie korzenie wartości europejskich. Nowy Wspaniały Świat opisał już przed równo wiekiem Zamiatin, później Orwell czy Sołżenicyn . Tymczasem niektórzy wciąż wyznają ideologie neomarksistowskie, neobolszewickie czy neomienszewickie, a z tego nic nowego ani nic dobrego nie wyniknie, bo nie jest w stanie. Szkoda mi, że kilka ciekawych osób odeszło z Trójki, a ich lewicowe inklinacje zniszczą projekt, w który - jak mniemam - naprawdę się zaangażowali. Rewolucja zjada własne dzieci, a marksizm w działaniu to epoka stalinowska. Fundatorzy Nowego Światu zaś zadziałali tu jak smutni panowie z Mysiej. Wszystko po staremu - a miało być tak nowocześnie....

0 0

odpowiedź