Wojciech Cejrowski: Lemingi też oglądają "Boso"
- Nie kłamię w żadną stronę, to znaczy nie ukrywam moich poglądów, ale jednocześnie nie wciskam ich nikomu na siłę przy okazji opowieści o ludożercach - mówi w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Wojciech Cejrowski, dziennikarz i podróżnik.
Dołącz do dyskusji: Wojciech Cejrowski: Lemingi też oglądają "Boso"
Mam przynajmniej z kim pogadac o duchowosci i metafizyce oraz kolege z ktorym chodze na medytacje i satsangi. Pochodze z religijnej rodzinny, ale szkoda ze to tylko sama dewocja, nie poloczona z zaangazowaniem poznawczym.