Wojciech Cejrowski: Lemingi też oglądają "Boso"

@mauybuda - kto mowi, ze nie mozna. Mozna. Byle z sensem. Dam ci przyklad - wyobraz sobie ze jestem takim buddyjskim Cejrowskim i przyjezdzam do Polski, po czym wyglaszam teze w stylu
- Ale glupi ci ludzie. Ale glupi. Modla sie do trupa przybitego do kijka. Mowia, ze to jest ich Bog, ktory zstapil na ziemie, zeby oddac zycie, aby przeblagac samego siebie za grzech pierworodny, ktorym sa obciazeni wszyscy ludzie. A w ogole to on - ten ich Bog - urodzil sie z dziewicy. ktora zaplodnil Duch Swiety, czyli w sumie on sam, bo te glupki wierza, ze ich Bog jest jeden ale ma 3 osoby. Do tego to sa kanibale, bo twierdza ze podczas tych swoich nabozenstw jedza cialo swego Boga i pija jego krew. Durni ludzie, no durni ludzie... Aha. I jeszcze mowia, ze ich Bog jest wszechmogacy, ale jednoczesnie caly czas bruzdzi mu niejaki szatan, jego dawny sluga, ktorego ten wszechmogacy Bog nie moze - widac - pokonac. I on dal ludziom wolna wole, zeby robili co chca, ale jak nie zrobia tego, czego on od nich wymaga, to beda cierpiec wiecznosc okrutne meki. A wszystko dlatego, ze on ich bardzo kocha. Uwierzycie, ze oni w to naprawde wierza?

Bo to, co mowil Cejrowski o buddyzmie ma tyle samo sensu, co ten wyklad o katolicyzmie.

A w ogole to sushi jest przepyszne. :)

Panie Cejrowski, niech pan sobie mordy Paderewskim nie wyciera, bo do pięt pan nie dorasta, a tego typu porównania odbieram jako megalomanie. A jakie są alternatywne programy o podobnym profilu na ogólnopolskiej antenie, (Makłowicz - o niebo lepszy, Martyna - specyficznie nastawiona na żeńską cześć publiczności, ale również lepsza) a poza tym, niezbyt ich wiele. Przy takiej konkurencji to i troglodyta dobrze wypada. Jak się pańskie programy porówna do zagranicznej konkurencji to wychodzi na jakim one są poziomie.

Cejrowski:" program realizowany jest przez małą, czteroosobową ekipę, w skład której poza nim wchodzą kamerzysta, dźwiękowiec i osoba od logistyki. - Teraz walczę ze sprzętem o zmniejszenie ekipy o co najmniej jedną osobę. Gdyby dokupić urządzenia nagrywające dźwięk na tyle dobre, że pozwoli to wyeliminować jednego pasażera - dźwiękowca - to mógłbym pojechać dalej, głębiej, sprawniej - tłumaczy dziennikarz."

No to Panie Cejrowski kup pan se takie "na tyle dobre" urządzenie co i dźwięk i obraz samo nagra!
Sam jesteś najlepszy w tym co robisz , a to urządzenie (co go tak szukasz i pewnie tyle kasy na nie potrzebujesz) twoim przenikliwym umysłem sterowane - będzie samo sluchalo z tej strony i tej osoby lub tego strumyka czy ptaszka co se tylko wymyślisz.
Specu telewizyjny zwolnij tez operatora - wystaczy ze se takie malutkie kamery na glowe i do innych czlonkow prztroczysz a obraz sam się zewsząd nagrywać będzie. Wyszukaj jeszcze takie "urządzenia" ze ci się samo zmontuje i wyemituje :-) Tak, ja wiem na to wszystko potrzeba więcej pieniędzy a ze się za gówniana stawke do pulsu zgodzil robic (byle nie spaść z anteny)...to teraz palisz glupa!!!!
Nie cierpie dyletantów - co wciskają ciemnotę ...ze jakoby dalej nie może zajechać i więcej i lepiej pokazac bo mu ta ekipa i marny sprzet zawadza.

Weź i kiedyś pojedz (tak przez przypadek) w to samo miejsce gdzie się dla BBC robi film przyrodniczy, czy podróżniczy - zobacz ilu ludzi, ilu fachowcow, pracuje aby oddac jak najwierniej prawdziwość miejsca i sytuacji.
I nie zasłaniaj się paszczurku wielgachnymi budzetami BBC ...maja kase na produkcje bo robia to z pasja i z naciskiem na jakość, a potem sprzedają do wszystkich najlepszych stacji. Ty zas polaczku chcesz zarobić dużo a wydac mało ...weź się sam zwolnij to program zyska na jakości !!!