Agora z optymizmem reklamowym. Spadek tylko w prasie
W drugim kwartale 2024 roku przychody reklamowe grupy Agora zwiększyły się o 6,3 proc., z czego w obszarze reklamy out-of-home - o ponad 20 proc. - Spodziewamy się, że dobra koniunktura na rynku reklamowym utrzyma się do końca 2024 r. - stwierdził prezes spółki Bartosz Hojka.
Grupa kapitałowa Agora w drugim kwartale 2024 roku wypracowała 337,5 mln zł przychodów, o 3,2 proc. więcej niż przed rokiem. W największym stopniu przyczynił się do tego wzrost wpływów reklamowych o 6,3 proc. do 193,3 mln zł.
Spośród głównych segmentów firmy najwyższy procentowo wzrost przychodów z reklam osiągnęła Grupa AMS zajmująca się reklamą out-of-home - o 21,6 proc. do 61,3 mln zł. - Na tak pozytywną dynamikę najistotniej wpłynęły wydatki na kampanie realizowane na nośnikach typu digital, backlight, billboard 18 m kw, ambient i citylight - wyliczono w sprawozdaniu Agory.
Grupa AMS rośnie na ekranach
W pierwszym kwartale dynamika była znacznie niższa, dlatego w całym minionym półroczu przychody reklamowe Grupy AMS poszły w górę o 15,7 proc. do 98,1 mln zł. Członek zarządu Agory Tomasz Jagiełło na wideokonferencji zwrócił uwagę, że w największym stopniu przyczynił się do tego wzrost na nośnikach cyfrowych.
>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu
Udział takich nośników w rynku out-of-home będzie się dalej zwiększał. - Na przykład w Wielkiej Brytanii digital to jest już 50 proc. rynku outdoor, a w Polsce to 20 proc., więc jest jeszcze sporo do nadgonienia - zaznaczył Tomasz Jagiełło.
W segmencie radiowym, do którego od wiosny ub.r. należy kontrolny pakiet udziałów Eurozetu, wpływy z reklam w drugim kwartale 2024 roku zwiększyły się r/r o 7,8 proc. do 77,2 mln zł. W sprawozdaniu Agory podkreślono, że „wpływ na to miało przede wszystkim wprowadzenie wspólnej oferty sprzedażowej oraz zmiany cenników reklamowych”.
W ostatnich falach badania Radio Track Radio ZET osiągało spore wzrosty słuchalności: od maja do lipca br. jego udział sięgnął 15,2 proc., wobec 14 proc. rok wcześniej. Przy czym zyskowność EBITDA pionu radiowego Agory w zeszłym kwartale zmalała r/r z 19,3 do 17,4 mln zł, m.in. wskutek wzrostu wydatków na reprezentację i reklamy z 8,9 do 11,1 mln zł. To skutek częstych kampanii Radia ZET.
- Każda kolejna kampania posuwa nas w dobrym kierunku, a wyniki słuchalności Radia ZET są najwyższe od 10 lat. Wydaje się, że nasze działania są skuteczne i niezbędne, aby na tej słuchalności, którą się udaje budować, następnie przystępować do jej monetyzacji - skomentował Maciej Strzelecki, członek zarządu Agory i prezes grupy Eurozet.
W drugiej połowie czerwca br. Agora sfinalizowała kupno pozostałych 49 proc. udziałów Eurozetu. Zapłaciła 38,75 mln euro.
CZYTAJ TEŻ: Grupa Eurozet znów podnosi ceny reklam
W kinach Helios przychody reklamowe zwiększyły się w drugim kwartale br. 7,7 proc. do 8,4 mln zł, mimo że sprzedaż 1,9 mln biletów przełożyła się na spadek przychodów z nich o 5 proc. r/r do 40 mln zł, a z przekąsek i napojów dla widzów - o 2 proc. do 24,6 mln zł.
Yieldbird przechodzi na model SaaS
Dużo gorsze dynamiki reklamowe zanotowały dwa inne obszary biznesowe grupy Agora. W segmencie internetowym kwartalne wpływy w tym obszarze zmalały o 12,6 proc. do 29,2 mln zł, a w całej pierwszej połowie br. spadek wyniósł 14,7 proc. (z 66,8 do 57 mln zł).
- W największym stopniu o spadku przychodów reklamowych zdecydowała niższa sprzedaż reklam internetowych przez spółkę Yieldbird, przede wszystkim w wyniku niższego r/r ruchu w serwisach wydawców oraz w wyniku rozwijania współpracy w modelu SaaS, a co za tym idzie ograniczenia sprzedaży usług reklamowych - wyjaśniono w raporcie Agory. Zaznaczono, że w zeszłym kwartale wpływy reklamowe Gazeta.pl były na podobnym poziomie co przed rokiem.
Z kolei segment prasy drukowanej i cyfrowej (którego zdecydowaną większość stanowi „Gazeta Wyborcza”) zanotował niewielki wzrost przychodów reklamowych - o 0,7 proc. do 14,9 mln zł w drugim kwartale br. Zaś w całym minionym półroczu były one identyczne jak przed rokiem - 26,1 mln zł.
W prasie mniej reklam spółek państwowych
Agora zdecydowała się podwyższyć swoją prognozę całorocznej dynamiki polskiego rynku reklamowego z 5-7 proc. do 6-8 proc. W sprawozdaniu podkreśliła, że w pierwszym i w drugim kwartale notowano wzrosty wyższe od oczekiwań. Jako czynniki ryzyka wskazała natomiast „dużą niepewność geopolityczną, niepewność co do tempa wzrostu gospodarczego i poziomu inflacji oraz kosztów funkcjonowania przedsiębiorstw”.
W przypadku reklamy telewizyjnej Agora podwyższyła prognozę z 3-5 proc. do 4-6 proc., a dla reklamy internetowej - z 5-8 proc. do 7-10 proc. Nie zmieniła prognoz dla reklamy kinowej (9-14 proc.), radiowej (4-7 proc.) i out-of-home (10-15 proc.).
Natomiast w przypadku reklamy prasowej spółka obecnie spodziewa się spadku o 8-11 proc., podczas gdy poprzednio prognozowała ujemną dynamikę w wysokości 5-8 proc. Prezes Agory Bartosz Hojka wyjaśnił, że wynika to z ograniczenia wydatków reklamowych w prasie przez spółki państwowe.
- Przez ostatnie lata były liderem wydatków w tym segmencie rynku reklamowego. Wydawały w nim nieproporcjonalnie więcej w stosunku do udziału tego segmentu w rynku reklamowym. W dość oczywisty sposób nie były to decyzje motywowane merytorycznie - stwierdził.
Zaznaczył, że cięcia reklamowe ze strony podmiotów państwowych są boleśniejsze dla prasy. - To jest segment o niewielkim udziale, więc taka zmiana od razu przekłada się na dynamikę całego rynku - przyznał.
Agorze zaszkodziło umocnienie się złotego
Na poziomie EBITDA zysk grupy Agora poszedł w górę z 44,8 do 56,9 mln zł, a na operacyjnym - z 0,7 do 12,5 mln zł. - Grupa Agora rośnie i poprawia efektywność: za nami kolejny kwartał, w którym osiągamy dużo lepsze wyniki operacyjne, przy jednoczesnym wzroście wynagrodzeń zespołu. Bez mała trzydziestoprocentowy wzrost EBITDA to spory krok na ścieżce do 200 mln zysku EBITDA, czyli naszego celu na 2026 rok - podkreślił w komunikacie Bartosz Hojka, prezes Agory.
Rentowność netto firmy pociągnęło w dół pogorszenie się salda finansowego z 20,8 mln zł przychodów do 14,6 mln zł kosztów. To przede wszystkim skutek niekorzystnych dla firmy zmian kursów walut: w drugim kwartale ub.r. zanotowała z tego tytułu 28,5 mln zł wpływów, za to w minionym kwartale - 2,3 mln zł kosztów.
W konsekwencji wynik netto grupy Agora spadł z 12,5 mln zł zysku do 8,1 mln zł straty. Firma zanotowała stratę po dwóch z rzędu zyskownych kwartałach: od stycznia do marca br. zarobiła na czysto 3,79 mln zł, a kwartał wcześniej aż 50,94 mln zł.
Mimo to w środę, po publikacji danych z drugiego kwartału i wideokonferencji z zarządem, akcje Agory zdrożały o 4,54 proc. do 10,60 zł. Przy takim kursie wycena spółki wynosi 493,75 mln zł.
To 21,8 proc. więcej niż 12 miesięcy temu, chociaż od stycznia br. nastąpił spadek o 7 proc.
Dołącz do dyskusji: Agora z optymizmem reklamowym. Spadek tylko w prasie