SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Po śledztwie organizacji Avaaz Facebook zamyka 27 polskich stron szerzących dezinformację. „Naruszały zasady dotyczące autentyczności”

Facebook usunął ze swojego serwisu 27 polskich fanpejdży oraz 18 prywatnych kont służących do szerzenia nieprawdziwych informacji. To efekt śledztwa prowadzonego przez organizację Avaaz. - Usunęliśmy szereg fałszywych i zduplikowanych kont, które naruszały nasze zasady dotyczące autentyczności, a także wiele stron, które między innymi naruszyły nasze zasady dotyczące zmiany nazwy - potwierdza Facebook w komunikacie przesłanym do Wirtualnemedia.pl.

Avaaz to organizacja zajmująca się zwalczaniem dezinformacji w sieci. Do tej pory doprowadziła ona do zamknięcia skrajnie prawicowych stron prowadzonych na Facebooku w Hiszpanii i we Włoszech, które były wykorzystywane do rozprzestrzeniania fake newsów.

Eksperci Avaaz prowadzili także dochodzenie dotyczące działalności dezinformacyjnej na polskim Facebooku. Jak podała „Gazeta Wyborcza” śledztwo zostało zamknięte pod koniec kwietnia br., a jego wyniki przekazano Facebookowi. Serwis po przeprowadzeniu własnych działań sprawdzających spośród 100 stron zgłoszonych przez Avaaz zablokował 27 fanpejdży oraz 18 powiązanych z nimi prywatnych kont zajmujących się kolportowaniem dezinformacji.

Strony nie spełniały standardów

Zlikwidowane przez Facebook strony i konta były wykorzystywane do rozsyłania w serwisie nieprawdziwych informacji dotyczących m.in. środowisk LGBT, feministek czy problemu imigrantów. Wśród zablokowanych kont znalazł się profil właściciela serwisu Otopress.pl oraz administratora grupy Popieram Zbigniewa Ziobrę.

Jak dowiedziały się Wirtualnemedia.pl część z kont była zaangażowana w działania naruszające zasady serwisu, w tym m.in. używanie fałszywej tożsamości lub wielu kont z tą samą nazwą. Usunięto także szereg kont za naruszenie zasad dotyczących zmiany nazwy i łączenia stron.

- Jesteśmy zdeterminowani, by chronić naszą społeczność i zwalczać pojawiające się zagrożenia – zapewnia Facebook w komunikacie przesłanym do naszej redakcji. - Każdego dnia blokujemy miliony fałszywych kont oraz stale doskonalimy technologię i metody obrony. Ale należy jednocześnie pamiętać, że jest to swego rodzaju „wyścig zbrojeń” z wyrafinowanym i równie zdeterminowanym przeciwnikiem, któremu zależy na manipulowaniu debatą publiczną.

W korespondencji do Wirtualnemedia.pl Facebook wyraża także wdzięczność organizacji Avaaz za przeprowadzone przez nią śledztwo.

- Dziękujemy organizacji Avaaz za udostępnienie nam wyników ich dochodzenia i umożliwienie nam zbadania tej kwestii – podkreśla Facebook. - Jak wspominaliśmy, jesteśmy skupieni na chronieniu wyborów w Unii Europejskiej i na całym świecie. Usunęliśmy szereg fałszywych i zduplikowanych kont, które naruszały nasze zasady dotyczące autentyczności, a także wiele stron, które między innymi naruszyły nasze zasady dotyczące zmiany nazwy. Jeśli odkryjemy kolejne naruszenia podejmiemy stosowne działania – czytamy w komunikacie.

W I kwartale 2019 roku Facebook zanotował przychód na poziomie ponad 15 miliardów dolarów, a zysk netto sięgnął 2,4 miliarda dolarów. Liczba użytkowników odwiedzających co miesiąc społecznościowy portal to obecnie blisko 2,4 miliarda.

Dołącz do dyskusji: Po śledztwie organizacji Avaaz Facebook zamyka 27 polskich stron szerzących dezinformację. „Naruszały zasady dotyczące autentyczności”

6 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
lol
Andruszkiewicz, do dzieła. Pokaż, że cokolwiek robisz poza wożeniem się służbową limuzyną.
0 0
odpowiedź
User
Mateusz
Dziwnym trafem, są tak uczciwi i obiektywni, że blokują tylko prawicowe treści. Nawet dziecko w przedszkolu wie, że FB sprzyja lewactwu i chroni wszelkiego rodzaju zboczenia jak LGBT.
0 0
odpowiedź
User
Antek
Dlaczego nie zajmuje się tym organ powołany przez europejski urząd? I dobrze najwiecej trolli to konta prawicowe które opłacane są przez agencje byłego polityka PIS pana H. Który dostaje od PIS pieniądze za te działania. Wiem byłem jego pracownikiem - żenada.
0 0
odpowiedź