Ruchowi przez rok ubyło 20 proc. kiosków. Orlen ma już 1,8 tys. automatów paczkowych
Do Ruchu należy obecnie 814 kiosków i salonów prasowych, o 20,8 proc. mniej niż przed rokiem - podał jego większościowy akcjonariusz Orlen. Cała grupa Orlen przekroczyła poziom 3 tys. stacji paliwowych (m.in. dzięki transakcji z MOL-em), a usługę przesyłkową Orlen Paczka świadczy w 7,4 tys. punktów, m.in. 1,8 tys. automatów paczkowych.
Dołącz do dyskusji: Ruchowi przez rok ubyło 20 proc. kiosków. Orlen ma już 1,8 tys. automatów paczkowych
Ciekawe treści i niska cena podnoszą sprzedaż. Wysoka sprzedaż przyciąga reklamodawców. Wiele reklam wspiera finansowo wydawnictwo, dzięki czemu nadal są ciekawe treści i niska cena. Całość zaburza inflacja (wzrost cen papieru, prądu i paliwa). Dlatego cena musi wzrosnąć. Wyższa cena to mniejsza sprzedaż. Mniejsza sprzedaż to mniejsze przyciąganie reklamodawców. Mniejsze zyski ze sprzedaży i z reklam to mniejsza rentowność. Trzeba znowu podnieść cenę. Jeszcze wyższa cena dodatkowo zmniejsza sprzedaż oraz negatywnie wpływa na zwiększanie liczby reklamodawców. To powoduje mniejsze zyski i konieczność podniesienia ceny. I tak powolutku, powolutku aż do zamknięcia tytułu. Oczywiście jest to wyolbrzymiony opis, ale tak to mniej więcej działa.
oczywiście tylko sprzedaż spada systematycznie od lat i przyczyną nie była inflacja tylko ciągłe pogarszanie jakości tekstów. Regres jakości prasy trwa od jakichś 20 lat. teraz spadek tylko przyspieszył, bo cześć czytelników kręcących nosem, ale mimo wszystko nadal kupujących dane tytuły z sentymentu (w większości przypadków) już tego robić nie będzie nie tylko z powodu rosnących cen tych gazet, ale przede wszystkim z powodu rosnących cen wszędzie indziej.
Ale tak, jak napisałeś - droższą gazetę mniej chętnie się kupuje. Zwłaszcza, gdy wszystko wokół też drożeje.