To nie branża tylko właściciele budynków zaśmiecają miasta reklamami outdoorowymi
Nieuzasadnione są wszelkiego rodzaju stwierdzenia, że „branża reklamy zewnętrznej zaśmieca ulice naszych miast” i „próbuje zawładnąć miejskim krajobrazem”. Wystarczy przejść się po ulicach któregokolwiek z polskich miast i popatrzeć na balkony nowych budynków, na których rośnie liczba banerów „sprzedam”, „wynajmę”, „zamienię” - pisze Lech Kaczoń z IGRZ.
Dołącz do dyskusji: To nie branża tylko właściciele budynków zaśmiecają miasta reklamami outdoorowymi
Myślę, że jak zmniejszycie liczbę wszystkich nośników do 2-3 tyś (200-300 dużych, reszta citylighty, przystanki, metro) to Warszawa będzie przypominać Paryż. Statystycznie i wyglądem.